Może trudno w to uwierzyć, ale piesi leżą, siedzą i klęczą na jezdni. Ze statystyk policji wynika, że w 2016 roku zginęło w ten sposób w Polsce 81 osób, a 68 zostało rannych! Wśród wypadków spowodowanych przez pieszych te należą do najtragiczniejszych. Człowiek ginie prawie w co drugim takim zdarzeniu. Inne niebezpieczne zachowania pieszych to: nieostrożne wejście na jezdnię (63%), przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym (11%) oraz wejście na ulicę przy czerwonym świetle (10%). "Pieszych tak samo jak kierowców obowiązują przepisy ruchu drogowego. Wszelkie nieodpowiedzialne zachowania na drodze mogą skończyć się dla nich tragicznie. Pomimo zachowania szczególnej ostrożności i utrzymania odpowiedniej prędkości przez prowadzącego pojazd często nie ma on możliwości zatrzymania się przed pieszym, który np. wbiegł na jezdnię w niedozwolonym miejscu" mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
W 2016 roku piesi spowodowali 2449 wypadków, w wyniku których śmierć poniosło 399 osób. Statystycznie znacznie częściej są to mężczyźni (67%) i osoby w wieku 40-59 lat (25%).
"Warto pamiętać, że w większości tych wypadków ofiarami byli sami piesi. Pośpiech czy próba zaimponowania komuś może prowadzić do tragicznych skutków. Tylko uświadomienie sobie zagrożenia może powstrzymać kogoś przed narażaniem własnego życia" dodaje Zbigniew Weseli.
źródło: policja.pl/Wypadki drogowe w 2016 roku, Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault
Redakcja napisał(a):Może trudno w to uwierzyć, ale piesi leżą, siedzą i klęczą na jezdni.
Uwierzyć trudno, ale ja się spotkałem z przypadkiem gdzie widziałem jak ktoś spał na jezdni, a to już jest mega przegięcie. Niestety okazało się że promile w tym przypadku były przyczyną takiej sytuacji.
Moim zdaniem piesi też muszą uważać ich obowiązuję również przepisy których w większości nie znają i nie dbają o własne bezpieczeństwo. Z tego co obserwuję poruszając się po drogach to najgorsi są tacy którzy nie mają prawa jazdy i nie są w stanie zobaczyć pieszego z innej perspektywy np. brak elementów odblaskowych po zmroku i poruszanie się po jezdni.
Ja miałem próbę wymuszenia potrącenia. Gość leżał na krawędzi przejścia widząc jak nadjeżdżam wstał i zaczął biec w moją stronę stanąłem kilka metrów przed nim i pokazałem, że mam kamerę. Popatrzył zdziwiony i chyba odpuścił sobie atak na samochód.
Ja mając prawo jazdy od 5 lat i przejechane łącznie z pracą coś ponad 115tys. km nie miałem okazji widzieć żadnego zderzenia (nie licząc stłuczek, obtarć) czy potrącenia- całe szczęście. Jednak miałem w wieku 19 lat zderzenie czołowe i wyszedłem bez szwanku w porównaniu z pozostałymi, poważnie uszkodzonymi kolegami z Golfa II jakim jechaliśmy. Widok masakryczny dla kogoś kto nawet nie walnął głową w fotel czy szybę.
Moc i ekonomia, czyli hybrydowa wersja Toyoty Yaris Cross pod lupą Już po kilku miesiącach od rynkowego debiutu stało się jasne, że Toyota Yaris Cross pretenduje do miana europejskiego bestsellera. Rok po premierze, prognozy się sprawdziły - Japończycy trafili w dziesiątkę, bo miejski crossover ...
Sportowe limuzyny - sportowe osiągi i luksusowe wyposażenie Sportowe limuzyny to segment, którego nie trzeba reklamować. Będąc częścią firmowej floty – najczęściej limuzyną prezesa - stanowią idealny kompromis pomiędzy sportowymi osiągami, a luksusowym wyposażeniem i ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.