Witam,
jeżdżę obecnie najnowszym Leonem Cuprą w kombi. Auto idzie na sprzedaż, chyba
![Uśmiechnięty :)]()
Przebieg znikomy, auto mam od nowości.
Zastanawiam się czy to dobra decyzja bo nie widzę nic na rynku co mógłbym wziąc jako następne i by mnie zadowoliło.
Chciałem przeznaczyć coś w granicach 50tyś zł. Koniecznie kombi lub hatchback o regularnym rozmiarze.
Mocne, z napędem na tył lub
4x4 - to jest mój największy zarzut dla cupry. ~300 koni w napędzie na przód nie ma sensu, brakuje trakcji, wystarczy zwykły deszcz i spokojny start ze świateł.
Jeżdzę głównie po mieście, wiec diesla raczej szkoda. Przebieg 15, może 20tyś rocznie.
Za czym patrzyłem:
-- e90 330d - ze względu na parametry, 6 cylindrów i mimo wszystko niezniszczalnego diesla, wersja po lifcie
-- a4 b8 2.0 tfsi - nie wiem czy nie za słabe? Chip na pewno byłby zrobiony
-- Insignia OPC? Troche duże auto, ciężkie na pewno
Polubiłem DSG w seacie, więc automat jest preferowanym wyborem.
Czy jest coś innego wartego uwagi?
Może to głupi pomysł pozbycie się Cupry (nie podoba mi się też kolor, felgi - takie stało na placu, więc brałem)?
Mimo wszystko moc i lekkość auta poważnie rekompensuje wszelkie braki wizualne
Chętnie wysłucham rad i propozycji.
pozdrawiam