Ciągle mam w głowie 330ci na wypasie ale ile warto dać za to, leciwe już auto? REKLAMA
Po ponad dwóch latach z E46 320ci 2.2l chciałbym spróbować czegoś trochę mocniejszego. Z BMW jestem mega zadowolony, prowadzenie, spalanie, bezawaryjność.. na prawdę świetne auto. Teraz chciałbym coś o podobnej charakterystyce ale mocniejszego, ponad 200km. Interesuje mnie raczej benzyna (dźwięk, elastyczność, mniej osprzętu ,który może się zepsuć). Zależy mi na mocy i elastyczności ale przy rozsądnych kosztach utrzymania, dobrym prowadzeniu, względnej bezawaryjności, fajny byłby tylny napęd. Nadwozie coupe, hatchback ale sedan lub nawet combi też rozważę, zależy od całokształtu i wyglądu.
Moje typy. (rejon małopolska), roczny przebiego ok 12tyś km.
-E90-E92-E93 - ale czy w tym budżecie znajdę cokolwiek wartego uwagi? Koszta utrzymania też są wysokie a nie chcę naprawiać zamiennikami. Choć jest to mój faworyt i marzy mi się to auto. Sedan lub kombi tylko po lifcie a wtedy benzyniaki były już gorsze a za copue to chyba z 55k trzeba dać.
- E46 330ci - niestety znalezienie w PL dobrego egzemplarza graniczy z cudem a wysoka akcyza odstrasza od zakupów z DE. Tutaj na pewno nie dałbym więcej jak 30-pare tyś gdyż auto ma swoje lata.
-Civic VIII type r np. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] Jak się sprawuje ten civic? [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] Czy jest to wóz warty uwagi? Drogie jest utrzymanie tego autka?
- Focus ST mk2 jednak tylko po lifcie a ofert na otomoto nie ma, i budżet chyba za mały.
- Audi a4/a5 ale brak dobrego silnika.
-Lexus is250 - toporne wnętrze i marne osiągi przy dużym spalaniu, wiem ,że to rozsądny wybór ale nie przekonuje mnie to auto.
-Golf 6Gti? Co o nim powiecie?
Czekam na jakieś propozycje. Dodam ,że mógłbym się teoretycznie wstrzymać z zakupem i dozbierać pieniędzy gdzyż moje auto dalej mnie cieszy ale może coś wartego uwagi razem znajdziemy
