Co sądzicie o aukcjach samochodów z USA

21 Lis 2020, 15:51

Cześć
Zastanawiam się nad zakupem auta na aukcji w USA i chciałbym dowiedzieć się czy ktoś może z Was korzystał z takiej opcji. Jeżeli tak to na co warto uważać i też gdzie warto zaglądać, żeby mieć dostęp do dobrych ofert i też nie narazić się za bardzo na oszustów. Pozdarwiam!

21 Lis 2020, 17:40

Czy aż to takie opłacalne ?
Możesz skorzystać z oferty którejś z firm ...modne to ostatnio jest
np. zobacz TU..chłopaki są na miejscu w chicago i licytują klientom auta, a nawet oglądają , tutaj mają kanał na YT, bardzo fajne filmy z oględzin swoją drogą.

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Oczywiście takich firm jest dużo..znajdziesz na YT, FB

Ten Pan też licytuje

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Generalnie rzecz biorąc ktoś kto się tym zajmuje profesjonalnie powinien dobrze sprawdzić to co chcesz żeby Ci wylicytowano, bo można trafić na sporą minę za gruby hajs
Oczywiście taka firma za darmo nie licytuje i trzeba im prowizję odpalić.

Aczkolwiek trzeba się bardzo mocno zastanowić czy w ogóle kupować bo praktycznie każde z tych samochodów jest bardzo solidnie uszkodzone, tak jak widać np. na filmikach, gdzie często gęsto trzeba to auto prostować, ciąć, spawać a Copart nie wszystko pokarze... nie mówiąc o mechanice i elektronice gdzie czasami coś również jest uszkodzone, od uderzenia np. skrzynia biegów, nawet silnik ...dzisiaj wszystko jest delikatne, i wszystko pęka, łamie się, nie mówiąc o kodowaniu modułów itp...

Jak się nie ma jakichś 50-60 tys zł na zakup i drugie tyle na naprawy to raczej nie podchodziłbym do tematu.

Trzeba brać jeszcze pod uwagę, że kupisz naprawisz, pojeździsz 5 lat i będziesz chciał sprzedać i będzie ciężko to pogonić bo każdy będzie wytykał jak auto było uszkodzone i jak ktoś naprawiał i trzeba będzie gonić za grosze, niż egzemplarz podobny a bezwypadkowy.

21 Lis 2020, 17:48

Lepiej dać zarobić firmie i zlikwidować ryzyko, chyba że sam chcesz się wkręcić w ten rynek

21 Lis 2020, 18:00

kirka porad

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

21 Lis 2020, 18:04

Andrew da radę często kupić auta lekko stuknięte w dobrym stanie lub lekko przytopione, w USA fajnie jest bo prawie zawsze jest zaznaczona linia wody a czasami naprawdę jest to znikome zalanie. Czy się opłaca ? Napewno nie populasy, opłaca się auta powyżej 50 tyś zł lub jakieś nietypowe lub wyszukane.
Sama procedura transportowa kosztuje dużo. Jak ja szukałem 300C SRT w USA to na tym przykładzie samo sprowadzenie auta do Pl z prowizja (po znajomościach) to było ok 16 tys zł. Zależy też gdzie auto stoi bo może być daleko od portu więc dochodzą koszta transportu. Jak kupować coś tam to tylko z pośrednikiem, nie warto ryzykowac bo jest wiele haczyków jak np auta bez dokumentów

22 Lis 2020, 11:06

Tak ale to i tak jest loteria to co się kupuje, kupujesz to co widzisz na fotkach.
Czy to się opłaca? można powiedzieć jak się kupi, naprawi i sprzeda i pytanie czy wartało czy nie ?

Bardziej jest to dla ludzi którzy mają luźne 100 000zł i chcą spróbować czegoś nowego.
Ale jak ktoś wydał wszystkie oszczędności swojego życia i nawet się zapożyczył ...to nie warto.

22 Lis 2020, 11:38

Warunki zakupu w stanach są bardzo przejrzyste pod warunkiem, że wiesz jak sprawdzić, historia pojazdu działa dużo lepiej niż w Polsce , każde auto ma pełna historię kto za ile sprzedał z jakimi uszkodzeniami itd.... nawet korzystając z pośrednika mając dane auta możesz sprawdzić za ile pośrednik kupił itp itd.... natomiast kupując i nie znając się można się nieźle wkopać ..... powszechne jest np kupowanie aut po dużym dzwonie przez miejscowych handlarzy wymiana kilku elementów lekkie naprawy i dalej sprzedawanie jako lekko uszkodzony totalnego dzwona...
Wg mnie jedna najważniejsza zasada to kupowanie aut na aukcjach bezpośrednio od ubezpieczycieli a nie pośredników....

29 Lis 2020, 09:43

Też uważam, że lepiej jak ktoś jednak będzie w stanie Wam w tym pomóc i podpowie Wam na co zwrócić uwagę. Ja do tej pory miałem okazje raz licytować bmw x3 i korzystałem z bid.cars którzy też zajmowali się przetransportowaniem go do mnie. Na pewno tak jak piszą poprzednicy musisz uważać też na wielkość uszkodzeń bo jak naruszy konstrukcje, czy silnik to będziesz naprawdę stratny.

29 Lis 2020, 09:47

Fajnie się tutaj temat rozwinął i dobrze, że poruszony został temat aukcji z USA. Ja podzielam opinię poprzednika bo dobrze sobie wszystko dokładnie sprawdzić i nauczyć się czego unikać zanim stracimy spore środki.

29 Lis 2020, 09:48

Dzięki wielkie za wskazówki wszystkim! Na pewno wezmę pod uwagę, bo rzeczywiście nie jest to takie proste. Mam nadzieję, że jeszcze podpowiedzi się tutaj pojawią

29 Lis 2020, 12:14

RomekTos napisał(a):bo jak naruszy konstrukcje, czy silnik to będziesz naprawdę stratny.

patrząc na te samochody z Copartu to 90% ma naruszoną konstrukcję.
Czasami nawet wystarczy 2-3 mm podłużnica może być przestawiona no ale jednak oko ludzkie tego nie zobaczy....zależy jeszcze jak auto uszkodzone.
Więc i tak trzeba to zakładać że auto trzeba będzie prostować czy nawet wyciągać silnik i skrzynię.
Tak naprawdę wszystko się okazuje w momencie naprawy takiego samochodu.
Ja nie wiem czy nie wolałbym przekładać silnika a w zasadzie słupka w którym panewka klepie niż spawać i ciąć blachy...mechanika jest do zrobienia i nie widać tego ..pozatym ludzie na silnik nawet nie patrzą, nie patrzą czy ma olej jak kupują...tylko ich interesuje ile rysek na blachach i czy malowane było

29 Lis 2020, 13:16

Brałem udział w takich aukcjach.
Przy każdej aukcji czy z Copart, czy z salvage bid lub innej możesz wykupić sobie opinię rzeczoznawcy gdxie wszystko bedzie zaznaczone, mozesz wskazać na co rzeczoznawca ma zwrócić większą uwagę. Poza tym mozesz wykupic raport carfax.
Nie zgodzę się że większość to miny, mozna znaleźć naprawdę ładne auta z kosmetycznymi uszkodzeniami, oczywiście cena nie będzie.
Zwróć uwagę z miejsca pochodzenia auta (możliwość zalania) i miejsca sprzedaży (transport z zachodu USA generuje wyższe koszty).
Transport nie jest czymś szczególnie trudnym ale lepiej zlecić to firmie, koszt podobny do tego jakbys sam jechał po auto. Sprowadzasz auto przez Niemcy bo VAT niższy niz w PL i przynajmniej nie rozkradna auta.
Generalnie to nic trudnego i opłaca się o ile masz dojście do części i elektroniczne ktoś ogarnie samochód.
Jak masz pytania to pisz.

29 Lis 2020, 13:33

Rom33 napisał(a):Generalnie to nic trudnego i opłaca się o ile masz dojście do części i elektroniczne ktoś ogarnie samochód.

Generalnie to wszystko jest do zrobienia i wszystko ludzie robią, ale właśnie chodzi o to że trzeba mieć dojścia do
-blacharza
-lakiernika
-mechanika
-elektronika
-części

Bo rzadko się zdarza że ktoś jest blacharzem i elektronikiem z najnowszymi urządzeniami i oprogramowaniem do najnowszych samochodów.

29 Lis 2020, 14:44

Gdy szukałem auta dla siebie z USA to po kosztach zakupu, transportu, opłat i naprawie na oryginalnych częściach wychodziło 30k mniej od ceny rynkowej z otomoto. Czy się opłaca? No chyba tak skoro 90% benzyn 2.5t, 3.0 i 3.2 w Volvo to import USA.

29 Lis 2020, 18:44

Rom33 napisał(a):wychodziło 30k mniej od ceny rynkowej z otomoto. Czy się opłaca?

Spoko...tylko że autem jeździsz i go użytkujesz. Ale jeżeli chciałbyś go sprzedać po tej naprawie to pytanie jest ile za niego dostaniesz? czy aby też nie 30k taniej niż tzw. rynkowa cena ? Więc tutaj można finalnie odpowiedzieć czy się opłacało czy nie .
Skoro 30 000zł więcej trzeba zapłacić za np. bezwypadkowe auto no to są inni ludzie gdzie za bezwypadkowe auto zapłacą tyle i wszystko jest OK.

Ktoś płaci dużo mniej no ale coś za coś , jeździsz autem które było cięte i spawane już.
Jednemu to przeszkadza innemu nie...byle taniej.

Zwykły śmiertelnik to kupi 2-3000zł taniej i już będzie się cieszył że kupił poniżej ceny rynkowej...no ale jak mu skrzynia padnie czy silnik nawet pół roku po zakupie no to już kupi drożej.

Co sądzicie o aukcjach samochodów z USA

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum