Co sądzicie o oponach bieżnikowanych?

26 Mar 2009, 08:54

W ostatnim czasie nie natrafiłem na to zagadnienie na forum.
Podejmuję ten temat dlatego,że są ludzie którzy korzystają z tej oferty kierując się różnymi motywami. Przeważnie ekonomią ale są i też tacy którzy mają na względzie ekologię i recykling...
Jak sądzicie,czy warto roważac wogóle takie opcje z takimi oponami?Czy jest to oferta dla powoli toczących się w korkach taksówkarzy? Czy może przychylac należy się do opinii znajomego wulkanizatora brzmiącej:"nie zakladam g...,nie chce miec kogoś na sumieniu"...
A może ktoś użytkuje takie opony? :)
Poza tym chciałbym zapytac,czy ktoś stosuje tzw.dojeżdżanie zimówek latem na tylnej osi skoro i tak są na tyle zużyte,że na następną zimę i tak by sie nadawały do założenia.Kiedyś tak robiono w Skandynawii. :wink:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

26 Mar 2009, 09:04

Z tego co wiem to w osobowych autach sie tego nie robi bo jest to nie oplacalne zazwyczaj zakłady bieznikują opony ale tylko do ciezarówek.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

26 Mar 2009, 09:18

U nas jest firma ,która na dużą skalę bieżnikuje wszystkie rozmiary osobówek i gazetkach "Kup Auto" na BP podaje cennik.Opony są objęte gwarancją.Oferta dotyczy opon letnich i zimówek.Sklep znajduje się w Poznaniu gdzieś na Smochowicach.
Tak więc robi się to,a w związku tym że oferta ta znajduje się w ogłoszeniach od jakichś 6-7 lat,to ktoś to kupuje... :wink:
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

26 Mar 2009, 13:36

Jak dla mnie przesada, opony do aut osobowych nie sa tak drogie zeby trzeba było bieżnikować , do ciężarówek się bieżnikuje ale z praktyki wiem że mało się to opłąca
greyt
Początkujący
 
Posty: 151

27 Mar 2009, 21:28

Ja kupiłem 2lata temu bieżnikowane zimówki na przód (napęd przedni) z 4 **** (w sklepie mówił mi znajomy ze są b.dobre). Gwarancja na 12mies. Jeżdze już 2zimę i jeszcze 2zimy przejeżdze albo napewno jedną. No ale nie jeżdze na nich więcej niż 120km/h. Letnie opony muszą być nowe bo to zawsze bezpieczniej na nowych troszke szybciej przycisnąć:) pozdr.
BANAN23
Początkujący
 
Posty: 243
Miejscowość: Jabłonna Lacka

29 Mar 2009, 10:40

Ja uważam, że dla nowej opony nie ma alternatywy.Jest produkowana ze starannie dobranej mieszanki,przetestowana, no i z dwuletnią gwarancją.Przebieg nowej opony w aucie z prawidłowo dobraną geometrią sięga ok80.000 km.Nie ma też problemów z wyważaniem.A koszty? Do małego auta z felgami 13 cali komplet opon to wydatek od 400,dla kompaktu z felgami 15 cali od 750zł za komplet.Ceny z serwisu w którym pracuje.A pamiętajmy ,że od opony zaczyna się nasze bezpieczeństwo i czasami może zabraknąć tylko pół metra...
arturraszi
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Środa Wiwlkopolska
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Renowacja zniszczonej skórzanej tapicerki
    Chciał bym się z Wami podzielić wiedzą na temat renowacji skórzanych tapicerek. Mam za sobą ok. 20 odnowionych foteli, kilka kanap tylnych, boczków drzwiowych oraz kierownic. Właściwie uczyłem się na własnych ...

30 Kwi 2009, 22:01

Witam...opony bieżnikowane to najgorsze g***o jakie może być!!! Ludzie którzy to kupują chyba nie znają cen nowych opon...na allegro nalewki np.14" są po 75-85pln,a nowe opony Dębicy po 124pln,a Barum Bravuris 135pln...i gdzie tu sens??? :mrgreen: Nowe to nowe!!! Gwarancja kilkuletnia i nowe druty w środku plus guma dobrej jakości...wiecie na jakie koła nalewa się gumę w takich zakładach? Zwożą 10 letnie albo starsze opony z Niemiec i nalewają...hehehe...poczytajcie trochę opinie ludzi którzy mieli wypadki na takich oponach...nalewki robił mój ojciec do trabanta w 1984roku w garażu u Edka i jeździł na kartoflakach :mrgreen: nowe opony zachowują swoje właściwości przez 5-7lat od daty produkcji!!! To o czym mówić jak nalewki są nalewane na starsze druty??? Jeżdżę dużo w trasie i nie wyobrażam sobie jeździć na nalewkach,albo na 10 letnich oponach!!! A jeżeli komuś szkoda dołożyć te 300pln do nowych laczy to jego problem...tylko nie chciałbym żeby taka osoba jechała za mną np. w deszczowy dzień :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ........mój ojciec zawsze mówi,że...OPONY TO ŻYCIE...i w pełni się z nim zgadzam...
Seat Toledo 1.9D
Ford Escort 1.8TD Intercoler
wozo13
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 72
Miejscowość: Radom

03 Maj 2009, 09:12

Kupiłem nalewane opony tylko raz w życiu,samochód plywał mi na nich przez parę tysiaków kilosow nim się dotarły ale to nic,pozbyłem się ich gdy wlazła mi w jedną taka potężna śruba(wkret),do dzisiaj zastanawiam się jak to było możliwe,do normalnej opony by tak nie weszła jak w maslo ach jeszcze kiedyś za komuny kupilem nalewane do malucha,na tych betonach pod Wroclawiem przy jednej bieżnik odleciał ,samochód podskakiwał tak jakbym jechał na kolach kwadratowych,nawet sobie nie wyobrazam bym kupił takie opony do szybkiej ,mocnej bryki .Wolę już te Chińskie nowe,co nowe to nowe,osnowa opony też jest ważna,boki, z czasem druty się odklejają od gumy,strrrach na takim czymś jeżdzić.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8577
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

04 Maj 2009, 21:57

Opony od producenta - miesiące projektowania bieżnika, składu mieszanki, testów zanim opony trafią do sieci sprzedaży... Tysiace godzin pracy dla ich ulepszenia i poprawy parametrów... I chyba najważniejsza - kontrola jakości...

Bieżnikowane - kopia bieżnika (zbliżona) do ktoregos od producentów... Testy skladu i bieznika (mam nadzieję, że są - aprobaty itp)...

Coś z doświadczenia: kiedyś miałem bieżnikowane - szumiły okropnie, a gdy hamowałem miałem wrażenie, że z koła robi się jajo tzn wydawało mi się że są ścinane na styku gumy starej i nowej lub koło po postu zmienia kształt - uczucie bezcenne:)
Nigdy więcej tym siebie ani auta nie skrzywdzę:) Pozdrawiam zwolenników biezników:)

Jakie opony? nowe czy używane

Pzdr
---------------------
--------------
-------
svenska automobile fan
gdo
Nowicjusz
 
Posty: 6
Miejscowość: ~Rze