Pytanie niczym czy kolor czerwony jest szybszy od czarnego.
Grand Vitara to samochód z centralnym mechanizmem różnicowym i jego mechaniczną blokadą i reduktorem (do roku 2009, potem mechaniczną blokadę zastąpiono elektronicznym blokowaniem hamulców). Ma stały symetryczny napęd 4x4. W połączeniu z dużym jak na SUVa prześwitem, powoduje to że jeżeli jakiś samochód ma być "do wszystkiego" to właśnie GV z czego w żadnej kategorii nie będzie mistrzem. Na pewno jest najbardziej terenowym SUVem. Silniki benzynowe to konstrukcje japońskie - znane i niezawodne. Diesele to silniki DCi Renault. W/w znajomi mieli widać pecha, bo Suzuki daje na te silniki 3 lata /100 tyś gwarancji i trzeba powiedzieć, że te jednostki są już pozbawione wszystkich wad silników DCi. Spalanie benzyniaka jest około 1,5 - 2 l wyższe niż diesela ale w kraju ropomaniaków benzyna 2,0 jest rzadko spotykana, a szkoda bo to naprawdę udana i pasująca jednostka. Dla szukających większej mocy mamy silnik 2,4 - ale w już zmodernizowanej wersji. W starszej będzie to V6 takie same jak w GV pierwszej gen. Samochód japoński.
X3 to w zasadzie zupełnie inny segment. W zasadzie do pojawienia się XC60 czy Q5 nie miał bezpośredniego porównania w segmencie premium. Właściwości terenowe praktycznie żadne, na asfalcie jak BMW czyli znakomicie, można nawet powiedzieć, że lepiej jeździ niż X5.
Wady i zalety jak każdego BMW. Napęd X Drive to nie jest rewelacja jeżeli chodzi o napędy
4x4 i (pomimo pewnie wielu się nie zgodzi) daleko mu do napędu Subaru czy Quattro.
Nadal uważam, że najlepszy w tym zestawieniu do takich celów jak napisane na początku jest Forester i to nie w najnowszej wersji.
Tu masz w miarę dobre testy jako modeli:
http://www.auto-motor-i-sport.pl/testy/ ... -9862.htmlhttp://www.auto-motor-i-sport.pl/testy/ ... 933-2.htmlhttp://www.auto-motor-i-sport.pl/testy/ ... -3099.html