Co z tym olejem?!

09 Lis 2007, 21:34

Żeby się przekonać,czy przyczyną jest termostat,to wymontuj go całkowicie i pojeździj bez termostatu.Jak płyn przestanie się gotować,a chłodnica nabierze temperatury(czyli nie będzie zimna,ale będzie nieco chłodniejsza niż normalnie),to wszystko jasne.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • 10 Lis 2007, 10:31

    przed montazem termostat byl sprawdzany nadal nie otwiera obiegu pomocy
    mark787
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 17

    10 Lis 2007, 13:13

    przed montażem sprawdziłem oba termostaty, nowy i stary. Oba się otwierają o 7mm tak jak książka podaje. Ale po założeniu nowy nie chce się otwierać, dwa razy go wyciągałem i zakładałem. Wkurw...łem sie i założyłem stary i na tym mi się silnik nagrzewa, wentylator się załacza tak jak powinno być. Może słabiej nabiera temperatury ale juz mam tego dość. Wole mieć ciut niedogrzany silnik niż przegrzany.
    mark787
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 17

    10 Lis 2007, 17:16

    Nie denerwuj się :) .Być może lezy po stronie termostatu,tylko może masz zakamieniony silnik lub zapchany któyś z przewodów z silnika do termostatu.Posprawdzaj te przewody gumowe,czy nie są zagięte.Jaki płyn wcześniej był stosowany w układzie chłodzenia?
    Termostat,żeby się otworzył całkowicie musi mieć temperaturę płynu chłodzącego 87-89 stopni.Zleży jak na nim pisze.Skoro próbowałes go w wodzie i się otwierał,a w samochodzie nie chce się otworzyć,to wina jest po stronie cieczy chłodzącej.Inną kwesitią jest to,czy układ chłodzenia się gdzies nie zapowietrza.Zwróć uwagę na poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    11 Lis 2007, 15:24

    wcześniej miałem zalane borygo, pózniej miałem drobne wycieki z chłodnicy i dolewałem wodę. Po wymianie chłodnicy na nową zalałem nowe petrygo. Jutro pójdę i wymienię termostat na drugi. Ten nowy termostat troszkę różnił się od orginału moze dlatego Jak go wymienię to dam znać
    mark787
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 17

    18 Lis 2007, 20:13

    Wymieniłem termostat na nowy. ten akurat otwiera obieg płynu ale jest jeden problem płyn nabiera wysokiej temperatury w czasie jazdy przewody puchną od ciśnienia jakie tam sie wytwarza termostat jeszcze w tym momencie nie puszcza dopiero jak odkręcę korek ciśnienie się zmiejsza i wtedy obieg nastepuje Jeżdżę juz tak 2 dni
    mark787
    Nowicjusz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 17
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Lexus Design Dome: gdzie technologia spotyka tradycję
      W mieście Toyota City, w japońskiej prefekturze Aichi, znajduje się studio designu Lexus Design Dome, odpowiedzialne za wszystkie kreatywne procesy Lexusa. Tutaj Lexus prowadzi wszystkie etapy projektowania auta – od ...
      Bezpieczniej bez śmieci na drodze
      Na drodze można spotkać różne przedmioty i przeszkody - od rozlanego oleju, kawałków opon, kołpaków, przez puszki, plastikowe torby, aż po szkło czy nawet meble. Takie niemiłe niespodzianki mogą spowodować ...

    19 Lis 2007, 09:19

    wydaje mi sie ze przyczyna lezy teraz w uszkodzonej uszczelce pod głowica.miałem podobnie w moim kadecie.przez uszkodzoną uszczelkę cisnienie z cylindrów częściowo dostaje sie do płynu chłodzącego i z tąd puchnięcie przewodów.jeżeli płynu chłodzącego ubywa ze zbiorniczka wyrównawczego a nie widać nigdzie żadnych nieszczelności którymi moze dostawac sie powietrze do układu,ani wycieków to nalezy sprawdzić właśnie uszczelke.jezeli mam racje to daleko nie zajedziesz.płyn albo zwieje na zewnątrz albo zaleje ci komory spalania i silnik stanie.po zdjęciu głowicy wypada dać ją do przeszlifowania(tzw planowanie) i sprawdzić płaskość powierzchni bloku silnika gdyż moze sie zdarzyć ze trzeba bedzie szlifować tez blok w miejscu którym styka sie z uszczelką a to juz wymaga rozebrania silnika w drobny mak
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554

    19 Lis 2007, 11:07

    Widzę Chicken19,ze dochodzisz do wprawy dzięki swojemu samochodzikowi :) .Kurcze,nie długo mnie wygryziesz... :)
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    19 Lis 2007, 21:51

    Ucze sie od od kazdego po trochu i zawsze coś sie zapamieta a mój kadet to dobra baza do ćwiczeń :) Heh Moto Albercik dzieki ale zeby Cie wygryzc to musze jeszcze sie dużo nauczyć a poza tym to nie mam zamiaru Cie wygryzać :wink: pozdrawiam
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554