Przez ROK 6 000?????? Hmm.... Biorąc pod uwagę, że interesuje Ciebie CLIO z 10 000 rocznie to ciekaw jestem co to za auto.... Za 7000 to ja kupiłem rok temu struszka scenica i dopłaciłem 2500 na naprawy przez rok i chyba z 3000 na gaz (i benzynę). Czyli same naprawy dla Ciebie to połowa wszystkich moich kosztów z kupnem auta przez rok.
Wracając do tematu:
Wydasz w rok 6000 i za rok znowu wynajmiesz nowe za 6000 . Przez 5 lat wydasz 30 000. I nawet nie będziesz mieć felgi na pamiątkę. Za to będziesz mieć cały czas nowiutkie auto. Ponadto pod karą 24 groszy za km nie wolno Ci przekroczyć 10 000. Ponadto HW ile zapłacisz za mniej lub bardziej wyimaginowane szkody nie opłacone z AC
Jeśli znajdziesz jakieś nowe auto do 50 000 to w ciągu 5 lat masz i gwarancję i podstawowy serwis (mam na mysli kupno auta z pakietem opłaconych z góry serwisów w ASO). Jeździsz ile chcesz. W 5 lat auto traci 50%. Zostawiasz w salonie za 25 000 i bierzesz kolejne.
Nie masz limitu kilometrów. Ale musisz opłacać ubezpieczenie i po 3 latach przegląd rejestracyjny.
I żeby nie było , że takiego auta nie ma - dacia stepway z tym samym silnikiem co clio 47000 + max 4000 pakiet serwisu na 5 lat
Jak zrobisz naprawde tylko 50 000 w 5 lat.... auto z udokumentowanym przebiegiem, serwisowane w ASO, pierwszy właściciel... zero rysek (bo jak ryski to i w qarsonie trzeba dopłacić). To więcej niż 25 weźmiesz za takie auto.
Zatem - abonament to dla osób, którym się nawet nie chce załatwiać ubezpieczenia i rejestracji i myslec o kredytach i liczyć odsetki - niech inni to zrobią za ok. 1000 rocznie, Albo gdy wiesz, ze potrzebujesz drugiego auta na dokładnie kilka miesięcy. Ale jak planujesz mieć auto kilka lat.... Qarson będzie miał z czego żyć.
![Uśmiechnięty :)]()