Corolla Cross - uszkodzenia powłoki lakierniczej

10 Paź 2024, 15:32

Witam, zgłosiłem auto do naprawy gwarancyjnej powłoki lakierniczej, auto z 2022, lakier w kilku miejcach wygląda jakby pękł, nigdy w Toyocie nie miałem takich problemów, jeżdzę tą marką od dawna, zawsze stały na zewnątrz, zdziwiło mnie, że pojawiły się takie uszkodzenia. Toyota odmówiła naprawy, kierując winę na chemiczne zewnętrzne czynniki, najbardziej uniwersalny argument, czynniki zewnętrzen, ale to świadczy o jakości wykonania, która widać z każdym rokiem jest na niższym poziomie, skoro wcześniejsze modele, bez względu na żywicę, deszcze, ptasie odchody, nigdy nie miały takich problemów. Czy mieliście takie sytuacje? Czy można wygrać z serwisem? Myślę o jakimś rzeczoznawcy i piśmie z kancelarii do Toyoty, ale czy jest sens? Pzdr i dzieki za suport.
Marceliannn
Nowicjusz
 
Posty: 6

10 Paź 2024, 17:59

Masz jakieś fotki?
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16481
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

10 Paź 2024, 18:11

Kao napisał(a):Masz jakieś fotki?
Właśnie chciałem o to samo zapytać dodatkowo napisz w jakich miejscach są te pęknięcia. Najlepiej jednak jak byś wrzucił jakieś dobre fotki z tymi pęknięciami.

Może auto było uszkodzone w transporcie i później malowane...?
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9959
Zdjęcia: 35

11 Paź 2024, 11:19

Witajcie, załączam foto, dwa uszkodzenia są na masce, po jednym na lewych i prawych drzwiach. Niestety w serwisie trafiło na strasznego typa, który od razu zauważył gdzieś na szybie żywicę, którą od razu wykorzystał tłumacząc już potencjalną odpowiedź na nie serwisu, choć w miejscach uszkodzeń nie było nic, to miał już argument. Od zawsze auto stoi na zewnątrz, to nie pierwsza Toyota i nigdy, nigdy nie mieliśmy takich uszkodzeń. Myślę, że coś musiało być nie tak z malowaniem. Ten ignorant z serwisu przyznał nawet, że teraz producent używa o wiele gorszych jakościowo materiałów, ale przecież dlatego właśnie powinni ponosić konsekwencje stosowania takich materiałów, skoro auto jest na gwarancji.
Generalnie dramat obsługa reklamacji w Chodzeniu na Puławskiej. Myślę, nad jakimś rzeczoznawcą, który by to ocenił, ale proszę zerknijcie na te zdjęcia czy takie uszkodzenia w nowym aucie z 2022 roku mogą się pojawić przez czynniki chemiczne zewnętrzne, tak uzasadnili odrzucenie reklamacji, pod tym pojęciem może się kryć nawet deszcze itd więc nie ma jak z tym walczyć.
Marceliannn
Nowicjusz
 
Posty: 6

11 Paź 2024, 11:21

Dziękuję z góry za wsparcie :) Pzdr
Marceliannn
Nowicjusz
 
Posty: 6

11 Paź 2024, 12:33

Niestety ale serwis ma rację, takie coś robi się po żywicy z drzewa.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16481
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy agresja na drodze może być zaraźliwa?
    Nieprzyjemne gesty, nadmierne używanie klaksonu, zajeżdżanie innym drogi czy naciskanie na innych kierowców przez jazdę zbyt blisko – to wszystko nie tylko stwarza zagrożenie i brak szacunku, ale może również ...
    Francuskie dotacje na wymianę aut
    Francuski rząd wprowadził w 2020 roku dotację na zezłomowanie starego auta i zakup mniej emisyjnego samochodu. Premia wynosi 3000 euro na auto spalinowe lub hybrydowe o emisji CO2 poniżej 137 g/km oraz 5000 euro na pojazd ...

11 Paź 2024, 12:35

hmmm, kurcze nigdy nie miałem w Toyotach takiej sytuacji, a auta były testowane przez te same warunki atmosferyczne. Czy macie pomysł jak to zabezpieczyć?
Marceliannn
Nowicjusz
 
Posty: 6

11 Paź 2024, 14:21

Wosk, powłoka ceramiczna w jakimś stopniu zabezpieczy
rupertpumpkin
Początkujący
 
Posty: 99
Miejscowość: Kraków
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Audi A4 B5
Paliwo: Diesel
Rok produkcji: 1996

11 Paź 2024, 15:54

Ale toyota nie ma nic do tego, tak się dzieje niezależnie od marki.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16481
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

11 Paź 2024, 16:41

Jako marka ma, od kilkunastu lat korzystamy z Toyot w firmie, różne rodzaje lakieru, w ostatnich aurisach mieliśmy białą pęrle, wielokrotnie były na niej ślady odchodów, żywicy itd, nigdy nie było takich pęknięć, więc musieli zejść z jakością, więc jako marka mają wpływ na to co się dzieje. Nie znam innych marek kiedyś jeździliśmy skosami i również nie było takich akcji. Ciężko brać po prostu argument że to po żywicy, skoro auta mają półtorej roku i są co 2-3 tygodnie myte, lakier nie ma prawa się tak degradować, powiedzenie po prostu ze jest to żywica pasuje do auta które stoi miesiącami pod drzewem bez mycia, nie do takiego auta. Widać producenci musieli zejść strasznie z jakością skoro piszesz że to zdarza się w wielu autach.
Marceliannn
Nowicjusz
 
Posty: 6

12 Paź 2024, 20:00

No dobra ale czy osoba użytkująca to auto widziała w tym miejscu żywice przecież ona tak łatwo nie jest zmywalna. Widziałem lakier nie raz po żywicy ale nigdy nie był tak spękany jak na zdjęciu "maska 2".
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9959
Zdjęcia: 35

12 Paź 2024, 21:37

Zgadza się, żywica była na szybcie i facet z serwisu zwrócił na to uwagę, więc od razu skontrolowałem pytaniem czy widział Pan żywice w miejscach pęknięć?? Nie było tam żadnej, czyściłem auto i żywica była w innych miejscach i żadnych uszkodzeń nie było, więc mam wrażenie że poszli na łatwiznę, a argument Pana z serwisu że wykorzystują jako Toyota coraz gorszysz materiałów totalnie mnie rozzłościł, bo tym bardziej powinni wziąć za to odpowiedzialność. To jest po prostu mega nie fair wobec użytkowników aut, myślą sobie że nie będziemy mieć czasu i chęci do odwołań
Marceliannn
Nowicjusz
 
Posty: 6