14 Paź 2014, 17:14
Problem polega na tym, że 90% to są corsy od "kupie sprzedam zamienie, import eksport drobne przekręty".
Jest jedna w Poznaniu, 2008 z silnikiem 1.4 8V: [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] ale nic sie człowiek o niej nie dowie bo jest włąśnie od "pośrednika".
Ta z pierwszego linka 1.2 16V jest od osoby, ktora zajmuje się od 10 lat tylko corsami ale takimi w pełni sprawnymi aby móc wrócić samochodem do domu a potem bez problemu sprzedać. Tak wiem, że handlarz powie wszystko aby sprzedać ale ten wydaje się być wiarygodny a rozmawiałem pol godziny i można wyczóć różnicę pomiędzy normalną rozmową a "Panie! Idealne auto, Igła! Niemiec płakał jak sprzedawał". W czwartek obejrze auto bo dzisiaj wlasciciel po tygodniu szukania pojechal po kolejną Corse.
Gość sam mi odradzał 1.0 i 1.2 45km i takich nie sprowadza bo same z nimi problemy później.
Podjade nim na stację gdzie jak mówili za 100zł zaglądają wszędzie + pomiar lakieru i przy okazji sam będę mógł zobaczyć jego stan od spodu.
Jestem świadomy, że 14 letnie auto nigdy nie będzie w stanie idealnym bo mam 15 latka i wiem jak to wygląda ale jak oglądałem 14-15 latki z polskich dróg to załamywałem ręce, "z czym do ludu".