REKLAMA
Do tej pory miałem kolejno corsę C, leona 1.9tdi 150km, audi s3 8l 260km, e46 330i, golf 1.8t 300km i ostatnim moim autem było audi s4 b5 330km. Wszystkie te auta mnie po czasie zaczęły nudzić.. Z tego powodu uznałem, że jestem zbyt biedny na ciekawe auto i kupię sobie coś w miarę zwykłego na daily i jak już będę stary to w końcu kupię coś naprawdę z jajem.
I teraz tak, budżet nie jest do końca ustalony, ale im mniej tym lepiej, powiedzmy, że chciałbym się zamknąć w 15tys.
Przebiegów dużych nie robię, do tej pory moje przebiegi mieściły się w widelkach 6-9tys km rocznie. Głównie dojazdy do pracy 25km w jedną stronę i weekendami na studia 150km w jedną stronę. Tras 250km+ zrobiłem w życiu może kilka. Poza tym jazdy po małym mieście do sklepu itp
Koszty utrzymania nie mają większego znaczenia, z resztą w budżecie, który sobie założyłem, nie ma chyba sensu patrzeć na ten aspekt. 2.7 biturbo nie było mi straszne, nic droższego w utrzymaniu raczej w tej kasie nie znajdę.
Koniecznie ma to być benzyna z możliwością założenia lpg, przebiegów co prawda dużych nie robię, ale rozważam jazdę na lpg, chociaż nigdy na takim paliwie jeszcze nie jeździłem.
I w sumie drugim i chyba ostatnim moim wymaganiem jest automat. Chcę w końcu zaznać tego "luksusu" (:
Fajnie jakby był napęd na tył albo na cztery koła żeby chociaż zimą można było dupą zarzucić
O czym myślałem:
Jaguar x type 2.5/3.0 v6
Opel Omega 3.0/3.2 v6
Lexus is200
e46 odpada raczej bo miałem i mnie nie urzekło, gdzieś po głowie chodzi mi e39
Audi i inne vagi też odpadają, chcę w końcu coś innego
Ewentualnie jeszcze... Zawsze marzyło mi się auto z dsg, ale na to trzeba dorzucić lekko 10tys. i zaraz się okaże, że znów wpadam w wir tuningu i wydawania kasy na auto, a tego chcę uniknąć
Może ktoś ma jeszcze jakieś propozycje
