REKLAMA
Pomogliscie mi kupic galanta, pomogliscie mi kupic GS'a. Czas kupic cos na ryby.
GS niedlugo leci w lakier, co go calkowicie dyskwalyfikuje z wyjazdów na ryby
A więc tak: duzo miejsca, jak najbardziej bezawaryjne. Z 4x4 w tej cenie raczej nic nie dostane
No i czasami moja ruda koleżanka wybiera sie ze mna na ryby, a 2 rude w samochodzie, to za duzo. Sklanialbym sie ku czystej benzynie. (Gaz nie ma sensu w aucie, ktore bedzie ruszane od czasu do czasu, glownie na krotkich odcinkach)
Teraz typy:
Kilku znajomych chwali sobie opelki combo mk1 1.7 diesle. Podobno naprawy za grosze i malo sie sypią.
Mondeo mk3, tylko raczej same zgnilce w tej cenie
Sharan/galaxy/alhambra. (Od jakiej ceny mozna szukac sharana 4x4 z vr6? Moze wtedy bym troszke naciagnal budzet)
Audi 80 - jest troche male i nie wiem od jakiej ceny zaczynaja sie zdrowe sztuki, ale to stara szkola, gdzie wszystko naprawisz mlotkiem i przecinakiem...
No wiec jakies sugestie?
Pozdrawiam
