Coś reprezentacyjnego ale i ekonomicznego do 85 000,00 zł

10 Mar 2013, 15:33

Dzida . Ja nie chciałem mówić takich słów ." passat cc jest gorzej wykonany" bo zaraz była by jakaś kłótnia. Ale jeśli zajrzymy na opinie passata na autocentrum to niestety bardzo wiele osób narzeka , na stuki , awarie silnika itp
Ja znów osobiście nie brał bym volvo. Bo używane auto za taką cenę, a części do najtańszych nie należą.
Jeśli chodzi o wygląd to optima miażdży . Jak ją widziałem na ulicy to naprawdę..
Ale znów superb ukazuje w sobie elegancję, nie wyróżniająca się sylwetka

10 Mar 2013, 16:01

Superb jest wiekowy, kupujesz nowe auto które wygląda jak używka no i wnętrze ma jeszcze gorsze niż Passat.
Optima jak najbardziej, dorzuciłbym jeszcze 508.
Passat w tych niższych wersjach jest po prostu tandetny, a takie można kupić za te pieniądze, nie jest tak tragicznie jak w japończykach ale Golf highline sprawia znacznie lepsze wrażenie, nawet Polo w tej wersji wygląda lepiej niż podstawa Passata.

10 Mar 2013, 16:11

co do volvo miałem kiedyś V40 ceny części szalone i patrząc na volva nowe 160 tyś, 2 letnie 70 tyś - przykład XC60, wiec szkoda mi pieniędzy żeby teraz volvo kupić.

Co do passata ok faktycznie opinie na temat tego samochodu dają do myślenia. Co do plastiku w Optimie chodziło mi może nie o elementy wykończenia a o sposób. Przycisków mogłoby być w tym samochodzie o połowę mniej. a na kierownicy to już te kilkanaście przycisków to lekka przesada

10 Mar 2013, 16:22

nie ma sensu zebys kupowal samochod ktory ci sie nie podoba, rynek tych aut jest tak szeroki a wy tylko o skodach i koreanczykach, co powiesz na to:
[link do Otomoto wygasł]
zapewne zaraz ktos napisze ze jak sie zepsuje to zbankrutujesz ale po co wychodzic z zalozenia ze ma sie popsuc?

10 Mar 2013, 16:52

Co do nówek:
gadaliśmy o skodach i koreąńcach bo można je kupić nowe bez przebiegu
popieram Jaśka90 co do 508 - w czarnym wygląda bardzo reprezentatywnie wg mnie
Może Ford Mondeo ale tam ten srebrny plastik i niedługo wyjdzie następca.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Wpadł mi jeszcze na myśl Citroen C5 z baaardzo wysokimi rabatami:
http://www.samar.pl/citroen/c5/cennik
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Co do używek:
BMW 3 e90, Merc C-klas, Honda Accord, Subaru Legacy

10 Mar 2013, 17:37

Panowie, o gustach się nie dyskutuje, skupcie się na faktycznych wadach i zaletach wymienianych aut.

10 Mar 2013, 19:12

Co do ilości przycisków w optimie. Wiesz ja mam Ceeda i to jest do ogarnięcia . Bez instrukcji nawet. Kokpit jest bardzo przemyślanie zaprojektowany. Ale osobiście też przyjrzał bym się citroenowi c5 : )

10 Mar 2013, 19:12

Co do ilości przycisków w optimie. Wiesz ja mam Ceeda i to jest do ogarnięcia . Bez instrukcji nawet. Kokpit jest bardzo przemyślanie zaprojektowany. Ale osobiście też przyjrzał bym się citroenowi c5 : )

10 Mar 2013, 19:38

Nie będe komentował awaryjności cytrynek ani peżocików ale ostanio miałem okazję uczestniczyć w sprzedaży flotowych 10 peżotów i kilku cytryn. Powiem krótko masakra cenowa w porównaniu do ceny zakupu, dodam że było też kilka JDM które poszły w ciągu tygodnia (yaris/corolla) a żabojady stały i stały aż w końcu sprzedały się za śmieszne pieniądze, Co ciekawe były bezwypadkowe w bardzo dobrych wersjach i diesle.
Kupowanie nowego francuza/włocha jest ekonomicznie uzasdnione jak bierze się kilka aut i dostaje się spore upusty. Kupując C5 za 85k za 3 lata będzie problem sprzedać to auto za 35k więc stracić tyle kasy przy takim demonie bezawaryjności jest propozycją dla ludzi bogatych.

10 Mar 2013, 19:40

Fantazję to trzeba przyznać masz bogatą ale liczyć to Ty zdecydowanie nie potrafisz.
Mogłeś się ograniczyć do zwyczajowego stwierdzenie, że japońskie auta w ogóle się nie psują i nie podlegają zużyciu a inne tylko stoją w warsztatach i trzeba jeździć po części do nich japończykami aha no i, że są lepszą inwestycją niż złoto. Do tego już się każdy przyzwyczaił i przymyka oko.

10 Mar 2013, 19:51

Jasiek90 napisał(a):Fantazję to trzeba przyznać masz bogatą ale liczyć to Ty zdecydowanie nie potrafisz.

Mialem kopie faktur zakupu no to chyba tobie jest potrzebna fantazja do przeczytania ostatniej rubryczki pod nazwą "brutto"

Cytryna która dla kowalskiego będzie kosztować 85k dla firmy lub znajomych kierownika serwisu będzie za 75k więc po 3latach ile myslisz że weźmiesz?.
Teraz akurat magluje fiaty scudo i wiem za ile były kupione do firmy w porównaniu do ceny katalogowej. W przyszłym tyg. mogę Ci zaproponować ciekawego prawie nowego Fiata taniej 10k a ja jeszcze na nim zarobię.

10 Mar 2013, 19:56

Znajomy ostatnio kupił 4 letnie C5 2.0 HDI z przebiegiem 100 000 km w ubogiej wersji za 45 000 zł i był to najtańszy godny uwagi egzemplarz, reszta to ulepy z Francji.
Taki nowy Citroen kosztuje niecałe 80 000zł, no sorry ale 40% straty od ceny początkowej przez 4 lata to niewiele.
Kwotowo straci mniej nawet od ukochanej Toyoty bo jest na wejściu tańszy o 15-20 000zł a później ta różnica maleje.

10 Mar 2013, 20:09

Ludzie mylą spadek wartości procentowy i kwotowy i stąd takie głupoty wychodzą... Kupujemy auto za mniej to sprzedajemy za mniej i odwrotnie.
Jak C5 to omijałbym 1,6 turbo, bo ten silnik konstruowany wspólnie z BMW nie cieszy się dobrą opinią jeśli chodzi o trwałość i ma podobne problemy jak TSI VW

10 Mar 2013, 20:20

Tyle, że sprzedać Toyotę też nie jest łatwo właśnie dlatego, że trzymają cenę.
Nie raz proponowałem tu Avensisa II znajomego którego ma od nowości, samochód krajowy, bezwypadkowy i z pełną historią do wglądu za 23 000zł za 9 latka i nikt się nie skusił bo konkurencję można mieć za parę tysięcy mniej, w końcu zostawił sobie to auto,

10 Mar 2013, 20:23

Ja też trzymałbym się turba daleko. Podobno w V usunięto usterki w tsi. Ale tak czy tak. Żywotność takiego silnika nie będzie taka jak zwykłego wolnossacego. Hyundai i40 z silnikiem 2.0 gdi . To dobre rozwiązanie. Tyle że cena wysoka..
Dlatego byłem za superbem. Bo aktualnie ma najlepszy stosunek cena/wyposażenie.