Czemu tak wolno?

20 Paź 2012, 22:10

Ostatnio w moim mieście były dwa przypadki, że odcinki drogi ok. 3 metrów modernizowano po prawie 5 miesięcy każdy. Powiedzcie mi, dlaczego tak długo? Czemu w tym kraju nie można zrobić czegoś szybko i sprawnie? Odcinek drogi był rozkopany przez prawie pół roku, raz robotnicy byli, raz nie było, a pogoda często nadawała się do pracy bo była to pora wiosenno letnia. A długość tego odcinka to dosłownie 250 m, prosta droga dochodząca do skrzyżowania.

21 Paź 2012, 18:18

To jest Polska. Jeżeli mają na celu jakiś remont to zamykają jeden pas i niby robią. Obiorą się kasy z góry, a potem im nie zależy czy to zrobią za rok, czy za tydzień. Kierownicy wysyłają robotników na większe remonty, a jak starcza czasu to robią te małe. Bo nie chcą zatrudniać nowych robotników.

21 Paź 2012, 19:40

Kolega mi opowiadał ostatnio jak się pracuje. Siadają sobie i chleją, jarają, gadają. Jak tylko szef pojawi się w pobliżu to od razu wszyscy biegną na łeb na szyję pracować...

24 Paź 2012, 19:28

Musisz się do tego przyzwyczaić:) U nas w kraju ciągle coś sie buduje, z tym że jak się coś zbuduje to trzeba poprawiać,a potem znowu budować. To takie koło które nigdy się nie zamyka:)

16 Lis 2012, 00:11

Dbajoauto napisał(a):Musisz się do tego przyzwyczaić:) U nas w kraju ciągle coś sie buduje, z tym że jak się coś zbuduje to trzeba poprawiać,a potem znowu budować. To takie koło które nigdy się nie zamyka:)

A wszystko dlatego, że się płaci gamoniom i nierobom z góry, a potem się czeka na cud roboty. Jakby mieli płacone za wykonaną pracę i do tego w określonym terminie z odpowiednimi karami, to by pracowali, jak trzeba. A przynajmniej o wiele lepiej.

Wystarczy jedna taka firma, która zgodzi się na takie kontraktowanie i wygryzie po kolei inne, pseudokonkurencyjne.

16 Lis 2012, 11:48

Wolę sobie nie wyobrażać jak długo trwałyby remonty jakby robotnicy mieli płacone za h

16 Lis 2012, 12:01

Najlepszy jest jednak cyrk jak się ekipa w samych godzinach szczytu zabiera za malowanie pasów na drodze.

16 Lis 2012, 17:10

Widać, że nikt z Was nie miał do czynienia z drogownictwem, ekspertem nie jestem ale z racji kierunku studiów parę projektów nt. temat zrobiłem i jakieś tam dane mam.
W ciągu ostatnich 5 lat wyremontowano lub wybudowano ponad 9000 kilometrów dróg, podczas gdy wszystkich dróg krajowych 5 lat temu mieliśmy nieco ponad 18 000 kilometrów.
To niewyobrażalne tempo, nikt inny w Europie według współczesnych euro norm nie budował dróg w taki szybkim czasie.

19 Lis 2012, 16:46

Jasiek90 napisał(a):To niewyobrażalne tempo, nikt inny w Europie według współczesnych euro norm nie budował dróg w taki szybkim czasie.

To "niewyobrażalne tempo" jest jednak ponad 2 razy wolniejsze, niż w krajach zachodniej europy... Jeśli u nas w ciągu roku powstaje ok 200km autostrad (o ile nie przesadziłem?), to w takich Niemczech robią chyba z 500km rocznie... Poza tym widziałeś może raporty, dotyczące jakości wybudowanej autostrady A4 na podkarpaciu, za Rzeszowem??? Okazało się, że co kilkaset metrów asfalt pęka poprzecznie, bo dupny podkład zrobili z popiołu i gliny. Dlatego było szybko, tylko czy dobrze?

19 Lis 2012, 19:20

Pisałem o drogach krajowych a nie autostradach.
Jeśli dysponujesz danymi którymi możesz poprzeć swoją tezę to wrzuć je proszę.

20 Lis 2012, 12:41

Jasiek90 napisał(a):To niewyobrażalne tempo, nikt inny w Europie według współczesnych euro norm nie budował dróg w taki szybkim czasie.

Ciężko to porównywać. Nie zapominajmy, że większość europejskich krajów ma dobrze albo bardzo dobrze rozwiniętą sieć dróg krajowych i autostrad, czego konsekwencją jest brak parcia na nowe odcinki, a takie jest w Polsce. Nie zapominajmy także ile czasu budowana jest autostrada A1, nie zapominajmy ile już czasu A4 kończy się na Krakowie, a "A18" Olszyna - Bolesławiec to stare, poniemieckie płyty na jezdni w stronę Polski... Dlaczego DK3 modernizowana jest tyle czasu i do tej pory nie jest jest w pełni drogą ekspresową S3? Dlaczego tyle czasu stolica państwa nie miała jakiejkolwiek autostrady i do tej pory Warszawa ma fatalne połączenia praktycznie w każdym kierunku za wyjątkiem Łodzi i Poznania? Może i tak ma być, może i to jest szybkie tempo.

25 Lis 2012, 11:33

Niestety my akurat nie możemy się pochwalić szybką prędkością podczas modernizacji i ze zwykłym remontem odcinka drogowego schodzi właśnie pół roku. Chociaż teraz przed końcem roku każdy spieszy się jak może- chodzi o wykorzystanie funduszy unijnych.

Czemu tak wolno?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum