REKLAMA
Tänak prowadzi w WRC z przewagą 22 punktów nad Sebastienem Ogierem i 25 nad Thierrym Neuvillem. Estończyk wygrał trzy z ostatnich czterech rajdów (w sumie ma cztery zwycięstwa), a jego rywale gubili punkty. W Rajdzie Niemiec to Tänak będzie faworytem. “Bardzo lubię ten rajd. Wygrywaliśmy tu w dwóch poprzednich sezonach i moim celem jest wydłużenie tej passy. To nie jest na pewno łatwy rajd. Zeszłoroczne zwycięstwo było jednym z najtrudniejszych w mojej karierze, bo rywale byli bardzo mocni i musiałem jechać na limicie od samego początku.” - wspomina.
Trzy rajdy w jednymRajd Niemiec to runda asfaltowa, ale zawodnicy muszą się mierzyć tak naprawdę z trzema rodzajami nawierzchni. Zaczynają od krętych dróg pośród winnic w dolinie rzeki Mozeli. W sobotę czekają ich wiejskie drogi, oraz odcinki specjalne wytyczone po betonowych płytach i różnych rodzajach asfaltu poligonu wojskowego Baumholder, gdzie nie warto też wyjeżdżać poza drogę, bo można zakończyć start na kamiennych blokach wytyczających szlaki dla czołgów. Niedziela to szybkie i wąskie drogi nieopodal bazy rajdu. W sumie do przejechania są 344 km podzielone na 19 odcinków specjalnych.
"To rajd, w którym bardzo łatwo możesz odpaść z rywalizacji. Czy to w winnicach, czy na poligonie. Musisz mieć ogromne zaufanie do samochodu, dużą pewność siebie i być piekielnie skoncentrowanym, by uniknąć błędów." uważa Tommi Mäkinen, szef zespołu.
Oprócz walki Tänaka o kolejne zwycięstwo ważna będzie także jazda Krisa Meeke’a i Jari-Mattiego Latvali, bo Toyota goni Hyundaia w klasyfikacji producentów. W Rajdzie Finlandii ekipa w Yarisach WRC odrobiła 20 punktów i na pięć imprez przed końcem sezonu ma o 24 punkty mniej od rywali, więc obrona mistrzowskiego tytułu nie jest jeszcze wykluczona, o ile pomocnicy Tänaka będą bić się o podium.
Japoński debiutToyota w Rajdzie Niemiec wystawi w sumie cztery Yaris WRC. W dodatkowym aucie, zgłoszonym przez prywatny zespół należący do Mäkinena, pojedzie Takamoto Katsuta, czyli wychowanek Toyota Gazoo Racing Rally Challenge Program. Dla Katsuty będzie to debiut za kierownicą auta WRC w mistrzostwach świata. Pilotowany przez Daniela Barritta Japończyk z Yarisem WRC przemierzał, z sukcesami, trasy mistrzostw Finlandii, ale runda światowego czempionatu to wyzwanie o wiele większe. Tym bardziej, że z Rajdu Niemiec Katusta nie ma żadnych doświadczeń. W Toyocie do jego występu podchodzi się ostrożnie, podkreśla edukacyjny walor tego startu, ale, patrząc na rozwój Japończyka, trzeba brać pod uwagę to, że zespół będzie oceniał jego przydatność do startów na najwyższym poziomie w kolejnych sezonach.
źródło: Toyota Gazoo Racing
