Czy 290000km to dużo?

09 Lis 2008, 15:34

dla renault scenic rok prod 1997 silnik 2.0 . czy ktos mi moze odpowiedziec na to pytanie? dzieki
ps.samochod anglik tylko w angli jezdzony.

09 Lis 2008, 16:13

Jak na Renault to troszkę dużo...za dużo

10 Lis 2008, 20:09

jeśli to jest autentyczny przebieg a był serwisowany, zapala jak należy, zużycie paliwa jest na przyzwoitym poziomie to spokojnie przejeździsz drugie tyle. Rzeczywistość jest taka, że w Polsce dziwnym trafem większość samochodów ma przebiegi ok 160 tys

podczas gdy samochody kilkuletnie już mają takie przebiegi a tu koleś na giełdzie mi wmawia że to oryginalny przebieg. Taka natura Polaka, że wybiera auto z niższym przebiegiem podczas gdy należycie serwisując i wymieniając materiały eksploatacyjne moża w praktyce odmładzać samochód. Dla dwulitrowego diesla taki przebieg raczej nie powinno stanowić problemu. Sprawdź czystość spalin to ci dużo powie o stanie silnika.

10 Lis 2008, 23:47

karlone napisał(a):jeśli to jest autentyczny przebieg a był serwisowany, zapala jak należy, zużycie paliwa jest na przyzwoitym poziomie to spokojnie przejeździsz drugie tyle. Rzeczywistość jest taka, że w Polsce dziwnym trafem większość samochodów ma przebiegi ok 160 tys podczas gdy samochody kilkuletnie już mają takie przebiegi a tu koleś na giełdzie mi wmawia że to oryginalny przebieg. Taka natura Polaka, że wybiera auto z niższym przebiegiem podczas gdy należycie serwisując i wymieniając materiały eksploatacyjne moża w praktyce odmładzać samochód. Dla dwulitrowego diesla taki przebieg raczej nie powinno stanowić problemu. Sprawdź czystość spalin to ci dużo powie o stanie silnika.

Z tym, że pojeździ drugie tyle to bym powiedział...że jest to temat to rozważenia, jednak podstawowym pytaniem jest czy auto jeździło po polskich dziurach czy po zagranicznych drogach?

12 Lis 2008, 18:51

Kumpel miał renault 21 z takim przebiegiem i to na gazie śmigane i z silnikiem nic sie nie działo, co innego że inne części padały.

12 Lis 2008, 21:04

mój ojciec ma escorta z 96roku przebieg już ponad 320000 odpala na dotyk , jeźdzony tylko w polsce ( jest drugim właścicielem od 8 lat) z czego własnie 230tys ojciec przejechał, auto przewiozło tyle ton towaru że nie jeden żuk by wymiekł, na jednego lata potrafił zrobić 20 kursów po 200km w jedną strone z ładunkiem w granicy 500kg jabłek, węgiel na więs , cegły na budowe, cement, auto dosłownie wozi wszystko, i nic dosłownie nic sie nie dzieje, przez te 8 lat nawet żarówki nei wymienił

jedynie co to olej itp ale to wiadomo, PS. ciągle na pełnym syntetyku. tak że czasami nei ma co patrzeć na licznik tylko trza sie przejechac i tyle

13 Lis 2008, 11:19

Co ma escort do renault scenica poza tym wole sobie nie wyobrażać w jakim stanie jest ten escort skoro przez 8lat i po przejechaniu 230tys km wymieniano tylko olej. Takie bajki to nie tutaj a jeżeli faktycznie tylko olej wymieniał twój ojciec to pewnie w normalnej stacji diagnostycznej ten samochód nie powinien przejść przeglądu. W sumie niektórym nie przeszkadza że auto nie hamuje jak należy albo że jakieś stuki słychać a na zakrętach nie prowadzi się pewnie. Mój kuzyn tak żydził na swojego escorta ale jak miałem okazje nim zrobić jedną trase to drugi raz bym do niego nie wsiadł bo strach tym było jechać.

13 Lis 2008, 16:02

potrafisz rozwinać skrót "itp"? No chyba że nie zrozumiałeś no ale co poradzić. Co do prowadzenia , jeździ sie nim znakomicie, jedyne do czego można sie przyczepić to skrząpice plastiki, co do przeglądów przechodzi bez problemów. a mój post miał przedstawić to ze nie kazde auto tym bardziej z niższej półki o dużym przebiegu nie znaczy że już jest kierowane wyłącznie na złom. Zrozumiałeś ?

13 Lis 2008, 16:14

Faktem jest że żaden silnik nie jest niezniszczalny i długowieczny a szczególnie benzynowe, trzeba się będzie liczyć w niedługim czasie z jakimś małym remontem by jeździło się lepiej i nie stanąć w najmniej oczekiwanym momencie na drodze.
A ty od tego escorta ameryki nie odkryłeś że nie każdy stary samochód to od razu złom, jak się wymienia wszystkie części eksploatacyjne na czas. W końcu też ze złomu można zrobić użyteczny samochód wymieniając w nim 90% podzespołów.

13 Lis 2008, 17:04

Mój brat ma Mercedesa 300D przebieg coś koło 700 tys.km i chodzi jak pszczółka

. Mój tata miał Lagune z tym silnikiem, jest to bardzo dobry silnik, ale Laguna już nie bo się sypała

13 Lis 2008, 18:39

slowik93 napisał(a):Mój brat ma Mercedesa 300D przebieg coś koło 700 tys.km i chodzi jak pszczółka . Mój tata miał Lagune z tym silnikiem, jest to bardzo dobry silnik, ale Laguna już nie bo się sypała

Mój znajomy ma ponad 800tys.km 300D bez TURBO!!! w automacie i jeździ jak zegarek, miał robiony już remont silnika i skrzyni biegów, ale to normalne, kiedyś trzeba było zrobić

Czy 290000km to dużo?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum