Czy auto po taxi z przebiegiem 400 000 km i wyżej to złom

27 Maj 2014, 07:51

[link do mobile.de wygasł]

27 Maj 2014, 08:03

inferial5454 napisał(a):http://suchen.mobile.de/auto-inserat/me ... LSO_EXPORT

Oj chyba starasz się kupić auto na które Cię nie stać...
Ten śmieć po zarejestrowaniu i uzdatnieniu do jazdy będzie kosztował około 20k a za te pieniądze ... tak naprawdę to szkoda gadać.

27 Maj 2014, 09:49

Kolego ten mercedes to kompletny śmieć

aż szkoda na niego patrzeć i nie dość że był chyba bity to i z przodu i z tyłu pojawiają się już przebłyski rdzy szkoda czasu na niego.

27 Maj 2014, 12:00

Pewnie jakiś handlarz się na niego skusi, u mietka w garażu podziałają i będzie stan igła 1wszy właściciel za 25 tys.

27 Maj 2014, 14:28

A zamiast W124 po taxi warto kupić 190 po taxi. Dziadek ma z 1991r. Kupił go chyba jak miałem 5lat. Ma prawie MILION kilometrów zrobionych a jest w świetnym stanie technicznym. Ale nie jest po taxi

27 Maj 2014, 20:53

Ładny hebel ten merol..

27 Maj 2014, 21:26

A beczkę warto kupić? Podobno najmniej awaryjny mercedes i samochod. Chyba przejechal 3 600 000km

27 Maj 2014, 22:02

Ty już chyba sam niewiesz co chcesz,mówisz o W211 a teraz wyskakujesz z beczką..

27 Maj 2014, 22:28

Głupie pytanie. Pewnie, że warto. Czasem w ogóle zastanawiam się, dlaczego ludzie decydują się na nowe auta skoro mogą mieć wygodnego, absolutnie niezniszczalnego, nietracącego na wartości bezpiecznego sedana za całkiem przystępne pieniądze. Może kiedyś nawet sprawię sobie takiego Mercedesika, tylko że z klimą i będę jeździł nim na co dzień.
Ciężko tylko znaleźć beczkę w dobrym stanie, raczej trzeba się przygotować na wyprawę do DE.

28 Maj 2014, 07:59

Błagam niech ktoś zabije ten temat, bo nie wiem kto jest mniej poważny - autor, czy ludzie, którzy poważnie go traktują i tutaj wypisują ciekawostki...

28 Maj 2014, 08:21

Śmieszne jest ocenianie stanu technicznego samochodu po zdjęciach

Mercedes z linka najpewniej jest mocno zużyty, ale dopóki nie obejrzy go się na żywo, nie ma takiej pewności.

Dajcie sobie także spokój z ocenianiem auta po przebiegu, auto może być trupem po 50tys km, a może być w doskonałym stanie po 850 tys. Wszystko zależy od użytkownika, jego kultury technicznej, chęci utrzymywania auta w nienagannym stanie, sposoby jazdy...

Przebieg to TYLKO cyferki

28 Maj 2014, 09:18

PomocDrogowa napisał(a):Dajcie sobie także spokój z ocenianiem auta po przebiegu, auto może być trupem po 50tys km, a może być w doskonałym stanie po 850 tys

Ale tak to wszystko ok....???
napisz proszę jak to w śmieciu z linka nie ma znaczenia 850tyś.km.bo moze byc w doskonałym stanie.... Co może być w doskonałym stanie ???

Nowoczesne auto nie jest produkowane po to żeby zrobić taki przebieg.. połowa auta zazwyczaj jest już wymieniona 3razy a druga będzie do wymiany... i oczywiście gdyby nie to że naprawa pochóonie dwa takie mercedesy to mozna sobie kupić taki szrot ale po co???

Nie gadaj jak typowy mirek handlarz ... bo widze że kupiłbyś takiego syfka zrobił szafke i dalej puścił tłumacząc sam sobie że się opłaca no bo funkiel nówka a później gdzieś na autostradzie okaże się że jakiś syfiasz nie przykręcił śrubki i komuś krzywda sie stanie albo holowanko będzie grane.

A tak właściwie autor tematu też się chyba nudzi ... moderatorze zadziałaj

28 Maj 2014, 14:06

Nie nudzę się. Pytam się czy auto po taxi z dużym przebiegiem to złom i jeśli miałbym już zrobić taki zakup to jakie auto najlepiej kupić

28 Maj 2014, 14:56

Nie zawsze jest to złom, należy pamiętać że szczególnie w niemczech taksówkarz dba o swoje narzędzie pracy, samochód przechodzi rygorystyczne przeglądy i nie może być zajechanym parchem z dymiącym silnikiem, rozbitym zawieszeniem, zgnitą blacharką i łysymi oponami.

W PL zdarzają się taksówki w stanie "mechaniczne zombie"

28 Maj 2014, 16:24

Muszę się zgodzić z @PomocDrogowa, Mesiek może nie wygląda zbyt atrakcyjnie, ale powinien być w dobrym stanie technicznym ze względu na charakter pracy. Np w Anglii taksówki mają obowiązkowy przegląd dwa razy w roku, który jest bardziej rygorystyczny od zwykłej osobówki. Inna sprawa że Mesiek mógł takiego badania już nie przejść, albo zaczął jeździć prosto na zakętach i nie opłaca już się go naprawiać.

Czy auto po taxi z przebiegiem 400 000 km i wyżej to złom

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum