Koniu napisał(a):Nowy silnik kupisz za 5 stówek w DE, włożenie drugie 5 stówek. Więc tak czy siak cena niska.
Akurat salon by tak nie oddał - masz absolutną rację. Ale zdziwiłbyś się ile BM'ek ja tak kiedyś kupowałem od prywatnych, dobre samochody, dobry stan tylko np. padnięty silnik... Oddawali za groszę
.
vogel22 napisał(a):Dziękuje ,,moderatorze" za bardzo kompetentną odpowiedz, jednocześnie chciałbym poprosić kogoś kto ma pojęcie, jakieś doświadczenia z zakupem używanego pojazdu z salonu
Ja mam, generalnie chodzi o salon BMW w Warszawie (nie cieszy się najlepszą opinią ale to w końcu autoryzowany salon, jeżeli ktoś będzie bardzo ciekawy to PW ale na forum publicznym tego nie będę pisać)... Ppppfffffff, daj spokój... Jak przyszliśmy oglądać BMW 120d to się nasłuchaliśmy takich bajek że bezwypadkowy, że prawdziwy przebieg bo książka z aso, że świetny stan... Co prawda stała bardzo tanio. Czy przebieg był prawdziwy to nie wiem bo nie ma jak tego sprawdzić na oględzinach... No ale ten stan i ta jej "bezwypadkowość" :lol", jak mu opowiedziałem o tym samochodzie to typa zatkało na jakieś 40 sekund, nie wiedział co powiedzieć... Baaa, po
VIN nie zgadzał się nawet rocznik, typ się chyba speszył jak odczytałem Vin i z pamięci powiedziałem który to rocznik... Później już się przyznał do wszystkiego więc mamy dowód, pokazał fotki jak była walnięta i dał dość spory upust. W końcu ziomek i tak nie kupił i bardzo dobrze.
Pozdrawiam
.