Czy Cruze ze Stanów Zjednoczonych to ten sam co europejski?

Cześć, mam okazję kupić Cruza z 2013roku sprowadzonego że stanów ale ASO nie potrafi zdekodować VINu i podejrzewa że mogą być problemy z dostępnością części w Europie. Ktoś miał doświadczenia że sprowadzanym Cruzem?

Z tym autem, to nie jest taka prosta sprawa. Musisz zerknąć, jaka nazwa samochodu jest wpisana w KP albo w DR. Bo ten samochód miał tak naprawdę trzy nazwy, w zalezności od tego, gdzie był produkowany. Jeżeli faktycznie w USA, to nie powinno być problemu z częściami zamiennymi, bo pod tą samą nazwą był też produkowany w Europie. zczęści do tego samochodu trzeba szukać wg roku, bo model o którym piszesz jest pierwszej generacji po pierwszym liftingu ( w sumie były trzy albo cztery lifty. Pierwszy lift był w 2012 roku.
A jeżeli chodzi o części, to musisz poświęcić troszkę czasu i poszukać w necie, jakie są dostępne i w jakich cenach. Ale raczej nie powinno być problemu, bo nawet, jeżeli auto było produkowane w USA, to praktycznie wszystkie części są takie same i nie ma znaczenia, czy samochód jest z USA czy z Europy. Ale jak wspomniałem, nie wszystkie części. Np. jeżeli auto nie było zarejestrowane dotąd w Polsce, a ni w Europie, to napewno będzie trzeba wymienić światła. Ale te w wersji Europa są dostępne na naszym rynku. Nie wiem tylko jak wygląda sprawa liftingowa. A z kolei np. hamulce, to są takie same bez względu na kraj pochodzenia. No i myślę, że jeżeli nie zależy ci szczególnie na tym aucie z USA, to może lepiej jednak poszukać wersji Europejskiej, która jest już zrobiona na nasz rynek i wg wymogów naszego rynku. Napewno ułatwi to naprawy i ewentualne serwisowanie, aczkolwiek nasze serwisy jakie są, to sam się mogłeś przekonać, bo założę się, że osoba, z którą rozmawiałeś w serwisie, napewno sprawiała wrażenie osoby, która nie bardzo wie o co chodzi...

Dzieki za info. Zrezygnowałem z zakupu tego samochodu, bo wykupując CARFAX zobaczyłem, że samochód w stanach był utopiony więc pomimo idealnego stanu, to jednak się nie zdecydowałem, bo wiadomo, że za chwilę coś wyjdzie.