REKLAMA
Witam, wiem że ten temat był poruszany nie jednokrotnie ale przeszukałem całe google w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytanie i niektórzy mówią że jest to możliwe a inni że jest to niewykonalne.
Niedługo będę zdawać na prawo jazdy b1 (samochód o masie własnej nie przekraczającej 550kg) i chciałbym przerobić Tico na auto które mógłbym zarejestrować na takową kategorię.
Oczywiście nie mam zamiaru ingerować w konstrukcję nadwozia, interesuje mnie wybebeszenie wnętrza aby zbić jak najwięcej masy. Chodzi mi o wyrzucenie kanapy z tyłu (co za tym idzie, późniejsza rejestracja na auto 2-osobowe), wyrzucić wygłuszenia, mechanizm otwierania szyb w tylnych drzwiach, wyrzucenie obicia tylnych drzwi itp.
W najgorszym wypadku jestem w stanie zainwestować w wykonanie maski z laminatu i szyb z poliwęglanu.
Jednak dalej nie wiem jak to jest z zbiciem tej wagi. Czy da się zejść do tych 550kg? I jakie przeróbki typu szyby z poliwęglanu i maska z laminatu są legalne według naszego prawa?
Na auto wraz z przeróbką mam zamiar wydać koło 3-4 tys.
Wyprzedzając uwagi typu "poczekaj 2 lata i zrób B zamiast bawić się w przeróbki" chciałbym powiedzieć że auto bardzo ułatwiło by mi dojazd do szkoły (30km od domu) wypady na ryby itp. Samochodami interesowałem się od najmłodszych lat i nie mogę się doczekać prawka, również dlatego podjąłem decyzje o zdawaniu na B1.
Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.
~kazu.