30 Gru 2014, 08:37
Cześć,
sam stoję teraz przed zakupem samochodu i zastanawiam się nad FR-V 2.2.
Ale chciałem zwrócić uwagę o sprowadzanych samochodach, to co u nas teraz jest nowością czyli podawanie licznika przy kontroli technicznej to na zachodzie jest standardem. od wielu a to wielu lat i to każde używane auto jakie kupisz sprowadzone z zachodu możesz sprawdzić jego przebieg i kolizje. jest coś takiego jak TUV czy dekra posiadają wspólną bazę gdzie dostaniesz historię samochodu.
Kiedyś miałem Zafirę B 1.9diesel z przebiegiem 80tyś km i zanim zrobiłem kolejne 10 to wsadziłem w nią 3,5tyś zł w 2-mase i czujnik DPF. Gdy sprzedałem ją znajomemu ( szczerze odradzałem jemu ten zakup ) to po około 3 miesiącach wymieniał wspomaganie. Dodam że auto 100% wiarygodny przebieg. Podobno to wada i o nich można poczytać w różnych forach.
Stawiam na Fr-V 2.2 dla tego że miałem niedawno Civic z tym silnikiem i przez rok 0 inwestycji. ponadto było to jedyne auto do którego wsiadałem nie martwiąc się że coś mnie niemiłego zaskoczy.