Czy jazda z niskim poziomem oleju to pewne uszkodzenie silnika?

20 Wrz 2019, 18:54

Witam,
posiadam Hyundaia i20 1.2 z 2009 roku i co jakiś czas np. przy mocnym hamowaniu na sekundę zapalała mi sie lampka oleju Obecny przebieg to 107 tys, kolejna wymiana oleju byla ustalona na 115 tys. , nalany byl 5W40.

Pojechalem do mechanika i okazalo sie ze mialem znaczny ubytek oleju w silniku. Jak sie wlozylo bagnet i zapalilo samochod wowczas olej byl na bagnecie jednak jak wkladalo sie na zimno to bagnet byl suchy.

Teraz olej zostal nalany od nowa - 10W40.

Jak mam obserwowac silnik, bo samochod jezdzi normalnie..
Na jakie symptomy mam zwraca uwagę?
Czy na 100% mam uszkodzony silnik?

Pozdrawiam

20 Wrz 2019, 19:21

Na 100% zdecydowanie nie, pytanie tylko czy czujesz, że Ci inaczej działa silnik lub później nie wyjdzie jakaś usterka na wierzch. Z pewnością Ci taki silnik w pewnym stopniu nieco krócej posłuży, bo jak na zimno miałeś cały suchy bagnetowy wskaźnik oleju to znaczy, że w oleju silniku w ogóle nie miałeś - a na zimno powinien on przelać się do miski olejowej co powinieneś widzieć na bagnecie. Trzeba, by to dokładniej zobaczyć.

20 Wrz 2019, 19:29

To że bagnet się nie moczył to nie znaczy że musiało się coś uszkodzić ale kontrolka oleju która się wyświetla nie jest od jego poziomu tylko ciśnienia a do takich sytuacji nie wolno dopuszczać. Druga sprawa kto Ci zalecił taki olej i po co?

20 Wrz 2019, 19:35

Dziękuję za odpowiedź.

Mechanik powiedzial, że tam wycieku ogolnie nie bylo.

Dziś jeździłem i wydaje się, że jezdzi normalnie.

Jak zapalam i patrze na obroty to wskazówka sztywno pokazuje jedną stałą wartość .

"...później nie wyjdzie jakaś usterka na wierzch" - czy jest wysokie prawdopodobienstwo ze mimo wszystko w tym momencie doszlo do jakiegos poważnego uszkodzenia i np. za 10km na trasie silnik mi się zupełnie rozwali i dalsza jazda będzie niemozliwa? Czy jednak gdyby bylo cos powaznego to juz teraz by szlag trafił ten silnik? Poki co mam dyspozycje by sprawdzic czy po odpaleniu jest niebieski dym co by wskazywalo na spalanie oleju.

Jeśli chodzi o ewentualny remont tego silnika - czy należałoby w takim razie poczekać?

Mam też wazne pytanie - czy jest realne, że jak pojadę do jakiegoś dużego serwisu to będą w stanie jakoś zdiagnozować stan faktyczny silnika? Pytam bo nie wiem czy to w ogole mozliwe.

Pozdrawiam

20 Wrz 2019, 19:38

Olej który był wlany ostatnio został wybrany przez mechanika, teraz również by był gęstszy - taką informację dostałem .

Troche się martwie ze moglo sie coś trwale uszkodzić

20 Wrz 2019, 19:48

wluczykuj napisał(a): teraz również by był gęstszy

nie ma takiego pojęcia jak gęstszy czy rzadszy, Twoj mechanik nie ma pojęcia o olejach, czy Twój majster dał Ci jakąś bańkę po oleju albo info co to a olej wlał? w przypadku Twojego silnika jedyna jego weryfikacja to sprawdzenie panewek

20 Wrz 2019, 19:52

"teraz również by był gęstszy.." - może ja coś źle zrozumiałem.

Powiedział jedynie jaki to był rodzaj dziś wlany: czyli 10w40

Czy wobec tego, że należałoby sprawdzić panewki to mam pojechać do innego serwisu i taki element są w stanie w jakiś sposób sprawdzić czy to się wiąże z rozbieraniem całego silnika? (nie znam się na tym totalnie)

Jakby się okazało ze te panewki są rozwalone to wystarczyłoby je wymienić?

20 Wrz 2019, 20:38

Aby sprawdzić panewki trzeba zdemontować miskę olejową

20 Wrz 2019, 20:41

Jakie to są orientacyjne koszty takiego dzialania?

20 Wrz 2019, 21:10

Nie ma określonej ceny, to indywidualna wycena w zależności od nakładu pracy

20 Wrz 2019, 21:15

Myślisz zatem ze warto to juz teraz sprawdzić czy pierw poobserwowac i dopiero wtedy ewentualnie dokonac takiego sprawdzenia.

Na co zwracac uwage by podjac taką decyzje o sprawdzeniu badz nie?

Czy jazda z niskim poziomem oleju to pewne uszkodzenie silnika?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum