Czy jest to dodatkowy pas czy zatoka przystankowa ?

Witam:) Będę miał sprawę w sądzie grodzkim bo nie przyjąłem mandatu, według mnie niesłusznego, lub tez powinno sie to skończyć pouczeniem najwyżej. Otóż była taka sytuacja:za skrzyżowaniem są 3 pasy( droga jednokierunkowa) , na skrajnym(prawym) jest przystanek autobusowy, po jakiś 50 metrach od przystanku pas sie kończy .Nie ma znaku zakaz postoju, przy przystanku jest znak BUS, na jezdni nie ma linii przystankowej (ten zygzak , znak P17). Od znaku BUS nie można zatrzymywać sie w odległości 15m - wiadomo. Gdy sie zatrzymałem jakieś 40 metrów od wiaty przystankowej( pod koniec tego 3 pasa) podszedł strażnik miejski -widziałem go wcześniej tak tylko dodam- i oznajmił ze zatrzymałem sie w zatoce przystankowej i mandacik będzie.Na nic zdały sie moje argumenty że od zawsze tam parkują samochody( co nie blokuje autobusów i im nie przeszkadza), poza tym zatrzymałem sie w odległości większej niż 15m od BUS, i że przecież to jest pas a nie zatoka. Zawsze myślałem że zatoka ma wjazd i wyjazd - no wiecie o co chodzi. Powiedziałem że odjadę w takim razie, że to było nieświadome bo jakbym wiedział że nie wolno i ich ( strażników) widział to byłbym idiotą żeby się zatrzymać (a nie jestem ) Powiedział że jestem beszczelny itd i 200zł . Nieprzyjąłem wiec.Dodam jeszcze że nie pracuję i ciężko z kasą jest. Doradźcie proszę co mam gadać w sądzie. Dzięki[/img]

Przepisy KRD mówią : zabrania się zatrzymywania pojazdu w odległości mniejszej niż 15 metrów od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek,a na przystanku z zatoką na całej jej długości.
Piszesz,że nie była to zatoczka,tylko pas ruchu z wydzielonym miejscem dla zatrzymywania się autobusów,oznaczone zygzakiem.Jak się nie mylę(może warto byś to sprawdził),zygzak ma 30 metrów - 15 m przed i 15 m za tablicą oznaczającą przystanek.Tak więc nie wolno zatrzymywać się na tym zygzaku.Poza nim,jezeli żaden inny znak tego nie zabrania - można.Po to własnie sa malowane te zygzaki,żeby kierowcy nie musieli biegać z taśma mierniczą i odmierzać od słupka przystankowego 15 metrów,żeby móc się zatrzymać.
Tak więc wg mnie,kwadracik nie miał prawa wystawić ci mandatu.
Napisz co orzekł Sąd Grodzki.
Jezeli sąd przyzna ci rację,to możesz na tego kwadracika złożyć pisemną skargę,że pracując na takim stanowisku nie zna przepisó KRD i naciąga kierowców na mandaty.Kopię tej skargi możesz złożyć równiez u Prezydenta Miasta,ponieważ to UM podlega Straż Miejska.Ja kiedyś tak zrobiłem i kwadracika wywalili z roboty...

Dzięki za odpowiedź, jak cos sie rozstrzygnie to dam znać, pozdrawiam