16 Wrz 2010, 10:25
Witam, wiem że to dział Hondy, ale nie ma działu Rovera i nie wiedziałem gdzie zamieścić temat, co prawda jest dział Land Rover, ale Land Rover już nie jest związany z samym Roverem, bo robi tylko pod swoją marką i to terenówki. Temat założyłem tu, bo Honda robiła mechanikę w roverze serii 600, a o tej właśnie chcę porozmawiać. Otóż kolega sprowadził sobie po 1.5 miesiąca pracy w Szwecji Rovera serii 600. Z tyłu ma plakietkę z liczbą 620, w środku drewniane elementy itd. Chodzi o to, że gdy nam go przedstawiał chwalił się że ma 200KM, no i się zaczęły och'y i ech'y że 200KM że wypas i jaka to wielka moc. No i tak może z 5 minut jechaliśmy po czym nastała cisza i tak automatycznie się odezwałem, że 200KM to on miał jak z fabryki wyjeżdżał te kilkanaście lat temu koledzy zaś sprzeczali się że nadal je ma że konie nie uciekną, no może maks z 5 koni po tylu latach. Ja na to mówię że nie znam się na tym, ale przykładowo w top gear robili hamownię starych aut i traciły one aż 1/3 z ulotkowej mocy. I tak jak sobie jeździliśmy i kolega się popisywał to w sumie zdziwko mnie brało że tak naprawdę to nie czuć żeby to miało 200KM, jeździłem sporo golfem 4 150KM i muszę przyznać że miał nieporównywalnie lepsze kopyto od tego rovera. Potem poczytałem na wikipedii że było kilka wersji serii 600 i że ta jedyna z 200KM ma oznaczenie 620 ale tylko wersja Ti ma 200KM, w połączeniu z tym że nie czuje się takiej mocy budzi to moje podejrzenia czy aby kolega nas nie ściemnia z tymi 200KM, niestety nikt nie wpadł żeby zajrzeć pod maskę czy jest turbo i przecież nie będę do niego leciał specjalnie po to. A co Wy o tym sądzicie czy idzie jakoś to wykryć bez narażania że tak powiem dobrej znajomości?