Czy mogę wjechać ponownie samochodem na Ukrainę?

15 Gru 2018, 17:32

Sytuacja wygląda następująco:

Wjechałem samochodem na Ukrainę (byłem współwłaścicielem auta). Pojazd został wyrejestrowany oraz sprzedany (lecz nadal jest na Ukrainie). Chciałbym w przyszłości niejednokrotnie przekroczyć granicę, ale nie wiem, czy musiałbym wpierw "wyprowadzić" poprzedni samochód.

Szukałem w internecie odpowiedzi na to nurtujące mnie pytanie, lecz nie znalazłem. Dlatego liczę na waszą wiedzę i pomoc.

15 Gru 2018, 20:39

Możesz już się pożegnać z ponownym wjazdem na UA, wprowadziłeś auto bez clenia, już jesteś zablokowany u nich w programie

16 Gru 2018, 20:32

Dzięki za odpowiedź.

A powiedz mi jeszcze jedną rzecz. Czy dałoby się jeszcze wykombinować coś z tym samochodem (ponowna rejestracja), abym mógł go z Ukrainy wyprowadzić?

16 Gru 2018, 20:41

Dobrze popłacisz to i za każdym razem wjedziesz, tylko musisz odrazu w budzie mówić jaka sprawa, zresztą oni już Cię tam pokierują co jak i za ile

. A możesz to auto wyprowadzić z UA?

16 Gru 2018, 20:42

"A możesz to auto wyprowadzić z UA?"

Tak.

16 Gru 2018, 20:51

jeżeli jest to dla Ciebie opłacalne to byłby to najlepszy sposób moim zdaniem

16 Gru 2018, 20:54

Rzecz w tym, że to nie ja płacę, a obywatel Ukrainy.

Także, jeżeli dobrze zrozumiałem - ponowna rejestracja, ponieważ bez niej nie da rady wyjechać z UA do PL? Zezłomowanie pojazdu też nic nie da, jak mniemam.

16 Gru 2018, 20:57

Kurde nie wiem, może jakiś kwit ze złomowania z UA wystarczy? powiesz że tam byłeś i coś tam się stało. Musiałbyś się dowiadywać w celnym ukraińskim ale z nimi się dogadać to ciężka sprawa

16 Gru 2018, 21:00

Właśnie, jakby któryś z użytkowników forum wiedział, albo nawet był w podobnej sytuacji i wiedziałby, czy zezłomowanie pojazdu wystarczy? Przecież jest możliwe, że auto (a do tego jeszcze stare, bo z 1999 roku) może, że tak kolokwialnie to ujmę, nawalić i koszty naprawy przekraczają jego wartość.

16 Gru 2018, 21:05

Teoretycznie może ale skoro jezdziłeś to wiesz jak to jest u nich, podejrzewam ze nie ma tu użytkowników którzy jeździli na UA a gdzie dopiero mieli by być w Twojej sytuacji

, poza tym to co przeczytasz w necie nie zawsze musi być prawdą więc najlepiej udaj się do celnego i tam będziesz miał pewne info