Czy mozna zwiekszyc moc w wolnossacej benzynie?

29 Lip 2011, 11:48

witam nie dawno zakupilem vectre c...z uwagi na akcyze kupilem 1.8 jednak to troche slaby motor na tak duze autko...mozna w jakis bezpieczny sposob dodac mu chociaz 20 konikow?

29 Lip 2011, 11:54

inny dolot, inny wydech, inna głowica, inne wałki rozrządu, inne tłoki, większe wtryskiwacze, wymieniać można dalej,
wolnossącej beny nie zmienisz charakterystyką mapy, trzeba zainwestować w silnik

10 Sie 2011, 08:25

pocieszny napisał(a):inny dolot, inny wydech, inna głowica, inne wałki rozrządu, inne tłoki, większe wtryskiwacze, wymieniać można dalej,
wolnossącej beny nie zmienisz charakterystyką mapy, trzeba zainwestować w silnik

No i turbinka

bez tego reszta niewiele warta. Inna sprawa, że takie przeróbki to LEKKO 10tyś PLN, a może nawet do 20tyś PLN.
Sama zmiana mapy wtryskowej COŚ TAM da, ale będzie to ok 2-5% przyrostu mocy, czyli z np. 100KM będziesz miał max 105KM za cenę ok 1500zł... Czyli niewiele to warte.
Pozdr!

10 Sie 2011, 11:02

przeca piszą że ma być wolnossąca,
a wkłądanie turbiny wcale takie dobre nie jest, już lepiej włożyć kompresor, leiej się sprawuje w benzynie,
zmiana mapy wtryskowej bez zrobienia wtrysków planowania i tak dalej w wolnossaku nic nie zmieni oprócz spalania

ogólnie w benie wolnossącej najwięcej da: zmiana wtrysków (oczywiście mapa i pompa odpowiednio do tego), wałki i zawory w głowicy, planowanie to na szybko i spokojnie czasem można to ogarnąc w granicy kilku tysi PLN a przyrost mocy może być znaczny

10 Sie 2011, 15:22

pocieszny napisał(a):przeca piszą że ma być wolnossąca,
a wkłądanie turbiny wcale takie dobre nie jest, już lepiej włożyć kompresor, leiej się sprawuje w benzynie,
zmiana mapy wtryskowej bez zrobienia wtrysków planowania i tak dalej w wolnossaku nic nie zmieni oprócz spalania
ogólnie w benie wolnossącej najwięcej da: zmiana wtrysków (oczywiście mapa i pompa odpowiednio do tego), wałki i zawory w głowicy, planowanie to na szybko i spokojnie czasem można to ogarnąc w granicy kilku tysi PLN a przyrost mocy może być znaczny

No i od razu widać rękę fachowca

Ja się aż tak dobrze nie znam, ale czytałem co nieco przed włożeniem box'a, znam raczej ogólniki i takimi walę

Czy lepszy kompresor, czy turbinka, to już dla mnie problem bardziej złożony... Więc przyznaje się, żem nie fachman, ale chodziło mi raczej o ogólne sprawy tjuningu, mimo to dzięki za wyszczegółowienie

Coś się znowu nauczyłem

a i tak pewnie umrę głupi

Pozostaje jednak pytanie - czy warto wkładać nawet te kilka tysi PLN do tego auta, czy po prostu je sprzedać, dołożyć kilka tysi i kupić klekota z turbiną w tej cenie? Autor postu sobie sam odpowie

Pozdr!

10 Sie 2011, 17:09

tuningując silnik nie zastanawiasz się czy się opłaca, tylko jak bardzo chcesz to zrobić

da kogoś zrobienie maluszka do 35 koni to COŚ! i powiedzmy że jest to większy wyczyn niż zrobienie w TDI przyrostu 20 koni

czasem ludzie nie wiedzą co można zrobić ze starszymi silnikami

a tu można na prawde nieźle zadziwić

przykłwdowo mam w rajdówce silnik benzynowy na gaźniku o pojemności 2.0 i mocy w granicach 180 koni tyle że ma duuużo Nm

bo to do targania w terenie

ogólnie parametry lepsze niż większość 4.0 litrowych silnikół na wtrysku

10 Sie 2011, 18:13

To w takim razie DUŻY szacun za taki fajny silnik

No w moim przypadku brałem pod uwagę kompromis między przyrostem mocy, zużyciem paliwa i awaryjnością - auto targam codziennie po min 120km, czasem 240km (czasem 6-7 dni w tyg), więc muszę mieć auto bezawaryjne, spalanie akceptowalne to 7-8l/100km (teraz już nie ma znaczenia, czego

), a moc w granicach 170KM i 370Nm w zupełności mi wystarczy do bezstresowej jazdy, wyprzedzania TIRów, itp

No tylko jestem ciekaw, jak z awaryjnośćią takiego silnika??? Pewnie trzeba dbać o niego bardzo?

10 Sie 2011, 22:01

no w zasadzie jeśli nie zasysa wody, to nie ma problemu, seryjnie miał jakieś 130 KM i 197Nm
teraz ma jakieś 380 niutków, większa ilość upierdziela sprzęgło/skrzynie

a że masa ważna mocniejszej dać nei moge

silnikowo nic się nie dzieje, oprócz zwykłej pbsługi nic z nim już nie robie, przelatane ma niewiele bo 40 tys km ale motogodzin ma więcej niż niejeden ciągnik a i lekko w życiu nie ma

spalanie??

temat pomińmy milczeniem ale maksymalne wyszło kiedyś ponad 30 litrów na 7 km

ale to ciężka przeprawa była więc nie dziwne

normalnie na "drodze" w granicach 17

11 Sie 2011, 14:56

pocieszny napisał(a):spalanie?? temat pomińmy milczeniem ale maksymalne wyszło kiedyś ponad 30 litrów na 7 km

Normalnie ŁEB MI URWAŁO

Ale powiem Ci, że mnie też się podobają rajdówki, tylko raczej z tych słynnych Mitsubishi Evo - silnik 2,0 benzyna i 350KM... Chociaż wystarczył by w zupełności Mitsu Ralliart - napęd na 4 łapy i 240kucy - jak znalazł na dojazdy do pracy

Z żeby nie było of-topu => silniki tuningowane biorą więcej paliwa

11 Sie 2011, 18:16

tja tyle że moim spokojnie można kamaza załadowanego ciągnąć

inne potrzeby niż szybkość dlatego tylko tyle koników

a ztym spalaniem różnie bywa, jeśli podnosimy moc w dżym zakresie to tak spalanie wzrośnie, jeśli w małym może nawet spaść (ale to dlatego że paliwo będzie lepiej wykorzystane i zmienimy styl jazdy)

Czy mozna zwiekszyc moc w wolnossacej benzynie?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum