Czy prawo jest dopracowane?

25 Sty 2020, 21:15

Zwykła sytuacja:
Jadę na przegląd. Wszystko ok, diagnosta spisuje licznik w samochodzie i wprowadzając cyferki do komputera myli się. I zamiast np. 245.888 wpisuje 145.288. Po 5 miesiącach zatrzymuje mnie policja do kontroli i okazuje się, ze licznik jest cofnięty o powiedzmy 70 tyś km. Tak naprawdę z winy diagnosty. Samochód zostaje odholowany na parking policyjny żeby sprawdził go biegły, ja jestem bez samochodu i do tego sprawa w sądzie.
Czy to jest normalne?

25 Sty 2020, 21:26

MotoAlbercik napisał(a):Jadę na przegląd. Wszystko ok, diagnosta spisuje licznik w samochodzie i wprowadzając cyferki do komputera myli się. I zamiast np. 245.888 wpisuje 145.288. Po 5 miesiącach zatrzymuje mnie policja do kontroli i okazuje się, ze licznik jest cofnięty o powiedzmy 70 tyś km. Tak naprawdę z winy diagnosty.

To rozmyślanie nad szukaniem dziury w prawie czy fakt ?

25 Sty 2020, 22:00

MotoAlbercik napisał(a): I zamiast np. 245.888 wpisuje 145.288.

Chyba na odwrót

26 Sty 2020, 17:19

MotoAlbercik napisał(a):I zamiast np. 245.888 wpisuje 145.288.

yeti65 napisał(a):Chyba na odwrót

Tak - przepraszam. Na przeglądzie na liczniku jest 245.888, a diagnosta wpisze 345.888. I kilka miesięcy po OBT policja widzi na liczniku np. 246.246 km, a w CEPIK-u jest 345.888. Więc licznik został cofnięty.

bonifacy napisał(a):To rozmyślanie nad szukaniem dziury w prawie czy fakt ?

Niestety fakt - mój kolega obecnie zmaga się z takim czymś. Diagnosta źle wpisał przebieg i teraz są problemy...

26 Sty 2020, 17:58

Też mnie interesuje ten temat bo znam podobną sytuację, gość ma 160k przebiegu, zrobił przegląd i diagnosta mu pacną 260k, nie przejmuje się tym bo on tym autem nie jezdzi po PL ale co dalej? co przy następnym przeglądzie? przy sprzedaży? Najgorsze jest to że to był pierwszy przegląd w PL.

26 Sty 2020, 19:27

Ze temat ten to bagienko

nawet powiem ze śmierdzace to wiem doskonale...Sam miałem taki przypadek...Akurat bylo to 08.03. i nie wiem jak ale dodałem 8 ...Jednak gościu byl kumaty/dostał zaświadczenie co jest obowiazkiem kazdej SKP...

/ i na drugi dzień wszystko poprawiłem...Dla mnie jest to proste jak budowa cepa a mianowicie:żądać od diagnosty zaświadczenia oraz po zakończeniu OBT wszystko"przetrawić"co jest wpisane na tym świstku papieru....

26 Sty 2020, 20:14

No tak. Tylko pytanie - czy obecnie, diagnosta ma obowiązek dać jakieś zaświadczenie o przejściu OBT? I czy tam powinno być napisane jaki przebieg wpisano w CEPIK? Bo to rozwiązywało by sprawę - po zakończonym badaniu, dostaję wydruk z komputera z wszystkimi danymi, które diagnosta wklepał w komputer, sprawdzam i ok.

26 Sty 2020, 20:46

MotoAl wcześniej napisałem

Migi60 napisał(a)::żądać od diagnosty zaświadczenia

Jak jeszcze pracowałem 3 lata temu to takie coś było obowiazkiem kazdego diagnosty.Jak to wygladało w zyciu to juz nie bedę pisał.Wiadomo jak to u prywaciarza:tusz,papier itp a to$$$$.A wię jak Kowalski lub Nowak nie będzie się upominał to Wacek nie drukuj...

Na chwilę obecną nie wiem czy to obowiązuje czy tez coś sie zmieniło...Niby 3 lata to niewiele ale jednak...

MotoAlbercik napisał(a): I czy tam powinno być napisane jaki przebieg wpisano w CEPIK?

Na zaświadczeniu z badania wszystkie parametry pojazdu typ:vin,przebieg,nr.rej. itp muszą się zgadzać z danymi w kompie...Powiem inaczej:w kompie jest to co na zaświadczeniu i vice versa...

Ps.Często sprawa ta rozbija się o gapiostwo klienta.Jego pierwszoplanową sprawą jest:autograf i stempel diagnosty w DR...

26 Sty 2020, 23:21

Czyli teraz trzeba żądać od diagnosty wydruku z przeglądu i sprawdzić w pierwszej kolejności przebieg, czy się zgadza. I sprawa będzie załatwiona

27 Sty 2020, 00:03

No tak by wychodziło a co z sytuacjami o których wspominaliśmy, jak odkręcić takie cuś?

27 Sty 2020, 11:21

No właśnie. Bo policjantów nie interesują nasze tłumaczenia. Dla nich jesteśmy z góry założonymi przestępcami. Biorą auto na lawetę na parking, sprawdza je biegły, my lądujemy w sądzie. I jak się w tym sądzie bronić?

27 Sty 2020, 14:09

Ja myślę, że zawsze warto sobie zrobić zdjęcie przebiegu w czasie przeglądu żeby było wiadomo jaki on dokładnie był w tym dniu. Mogło by się ono przydać później przy takich sytuacjach jak opisujecie.

Teraz jeszcze pytanie czy jak dostajesz wydruk z poprawnymi danymi to czy inne cyfry mogą trafić do CEPIKu? Czy Diagnosta musi osobno przepisać ten przebieg do tamtego systemu? Czy też wystarczy kliknąć wyślij do CEPIK? Nie wiem jak to dokładnie działa więc pytam z ciekawości.