14 Gru 2011, 18:36
Też jestem tego zdania żeby zamienić,po co komuś takie auto jak jeżdzi sam?Lepiej kupić już tego Matiza czy Seicento.
Osobiście wybrałbym Seicento,gdyż z Matizem miałem troche do czynienia (wujek ma od nowości) no i musze powiedzieć że auto ogólnie ok ale na zakrętach bywa nie stabilny.Seicentem miałem okazje ostatnio sie przejechać (modzony silnik w okolice 60kucy) i całkiem fajnie sie jechało.
Możesz też zrobić taki myk że znajdziesz Seicento w komisie i zamienisz sie za Toledo a różnice ewentualnie dopłacisz.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.