Czy świadomy zakup starszego auta i doinwestowanie go to dobry pomysł?

25 Mar 2016, 22:36

Trzeba też sobie zadać pytanie - czy możliwa jest dobra zabawa w aucie z FWD? :naughty: Lexusy spełniają dwa podstawowe warunki - napęd na tył i skrajnie niską utratę wartości. Podobnie z E32, ale tu dochodzą spore koszty utrzymania. Raczej drożeć niż tanieć będzie np. E36 coupe z dużym silnikiem, choć to nie jest poziom Lexa w kwestii wygody i niezawodności. Mozna też ew. pomyśleć o jakimś Mercedesie, np. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] , pewnie dużo tańszy już nie będzie, a wygląda nieźle i z tym silnikiem powinien się już jako tako ruszać. Nie wiem, jak z większymi silnikami w Mieciach (co z awaryjnością i spalaniem).
Żółtek
Aktywny
 
Posty: 294
Prawo jazdy: 06 08 2015
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: C5 mk1
Silnik: 2.0 136KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

25 Mar 2016, 22:39

Petento napisał(a):Tego focusa 1.6 to tak tylko dałem jako przykład różnicy kwotowej w serwisowaniu (oczywiście in plus). Co do nie tracenia na wartości to jednak się nie zgodzę z twierdzeniem, że auta typu golf III czy avensis 1 z wyżej podanymi silnikami nie tracą już na wartości. Jeśliby kupić takiego zadbanego ,,populusa'', np. tego golfa III GTI zadbanego i odstawić go do ciepłego garażu na tych parę lat, to wtedy owszem, nie straci na wartości, a może nawet trochę zyska, ale to tylko może i na pewno niewiele. Jednak jeśli autor tematu chce używać auta do jazdy na co dzień (może to niezbyt fortunne sformułowanie przy takim rocznym przebiegu, ale w każdym razie jeździć nim regularnie), to niestety, ale nie ma większych szans, żeby taki golf nie stracił na wartości.


Oj Petento :lol: musisz zwrócić uwagę na to że specjalnie dodałem do golfa3 wersje gti 2,0 16V bo gwarantuje Ci że przy planowanych przebiegach nic nie straci na wartości to samo tyczy się avena1 dokładnie wersji 2,0 16V.

Petento napisał(a):I takie pytanie do autora - czy jest sens kupować taki ,,sportowy'' samochód jak np. ten focus i st na dłużej niż 5 lat? Statystycznie posiadany przez nas samochód nudzi nam się po 2 latach posiadania, więc zapewne ten focus szybko Ci się znudzi i będziesz chciał kupić coś lepszego. Uważam więc, że takie kalkulowanie, jakie auto kupić , żeby nie straciło dużo na wartości i żeby dawało frajdę z jazdy, mając do dyspozycji ponad 20 tysięcy złotych jest naprawdę niepotrzebne. Kupujesz zadbanego focusa mk1 st za 15 tysięcy, dokładasz 3 tysiące, jeździsz 2 lata, sprzedajesz za 12 tysięcy, potem kupujesz corolle e12 vvti T-Sport też za 15 tysięcy, dokładasz 3 tysiące, jeździsz też 2 lata, sprzedajesz za 12 tysięcy i znowu kupujesz coś innego, młodszego i może mocniejszego. Uwierz, że auta, szczególnie te usportowione, szybką się nudzą - widziałeś gdzieś jakiś usportowiony, 10 letni samochód, który by był sprzedawany od pierwszego właściciela? Nie, bo takie auta kupuje się dla frajdy, a nie jako racjonalne ulokowanie pieniędzy, jak to robią ludzie, kupujący tanie samochody w salonie (spokojnie znajdziesz 10-letnią renault thalie czy fiata punto od I właściciela)


Nie będę się rozpisywał ale masz rację tylko częściowo a najgorsze jest głoszenie pewników o autach sportowych albo populusowych ... które są dla Ciebie oczywiste bo Ty tak byś zrobił albo Twoi znajomi... A prawda jest taka że każdy z nas jest inny a aut sprzedaje się miliony.
Co do reni tahli i sztuki 10letniej w jednych rekach jest to przykład skrajnie nie na miejscu... ponieważ thalii wyszło więcej niż aut sportowych w całej europie a do tego jest skierowana do innego klienta delikatnie mówiąc mniej zasobnego w kasę.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10819
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

25 Mar 2016, 23:30

Panowie, ale wydaje mi się, że skupiliście się za mocno na kwestii finansowej, bo inaczej to postrzegamy. Ja to auto chcę kupić dla przyjemności z jazdy, a nie liczenia złotówek, ile zyska, a ile straci. W ogóle kupując auto nie obchodzi mnie jego późniejsza sprzedaż i nie jest to żadne kryterium. Ja nie lubię zmieniać samochodów, bo się przyzwyczajam. Kupowanie na dwa lata to w moim odczuciu słaby pomysł, bo ja zazwyczaj mocno doinwestuję i potem tylko komuś bym robił prezent. Jak doinwestuję, to ma mi służyć.

Odrzucam też zbyt stare, ponieważ walory użytkowe niestety oceniam nisko. Pomijając kwestię frajdy z przejechania się klasycznym BMW w sobotnie wiosenne popołudnie. Głównie chodzi tu o prowadzenie, sztywność nadwozia i oświetlenie. To ostatnie to bolączka starych aut, gdzie jak wysiądzie się z nowego, to mam wrażenie, że nocą jadę na pozycyjnych... Dlatego odpadają bezwzględnie, jako auto do zwyczajnego użytkowania. Takie coś to tylko jako klasyk do schowania w garażu.

Upraszczając: Czy naprawdę możliwe jest kupić samochód za np. 15 tys. i nie dołożyć drugie tyle w pierwszym roku? Bo dla mnie to jak science-fiction.
OW05
Aktywny
 
Posty: 324
Prawo jazdy: 07 03 2005
Przebieg/rok: 5tys. km
Auto: Honda, Mitsubishi
Paliwo: Benzyna

25 Mar 2016, 23:56

No to Lexus :D IS/GS wydaje się spełniać wszystkie wymagania. Za 15k co prawda kupisz tylko IS200, ale za 25 możesz poszukać IS/GS300, gdzie auto jest skrajnie bezawaryjne i ma bardzo fajny silnik - nie ma tematu znudzenia się autem, bo jeżeli stwierdzisz kiedyś "za wolne" to zamiast kupować nowe masz nieograniczone w zasadzie możliwości modyfikacji. Twój perfekcjonizm się w tym wypadku odwdzięczy - jeśli zawsze będziesz reagował na usterki od razu to w zasadzie w tym aucie nie będzie się miało co zepsuć, a koszty utrzymania będą b. niskie jak na ten segment.

Odpowiednikiem jest E46, ale mnie osobiście to BMW nie przekonuje, jest na pewno mniej trwałe od Lexa. Wygląd do oceny pozostawiam tobie, frajda z jazdy zależy od silnika (IS200 to mniej więcej odp. 2.0/2.2, IS300 to 2.8/3.0 jeżeli chodzi o suche cyferki). Na pewno jeżeli rozważysz ten segment to warto przejechać się oboma opcjami (i np. jakimś A4 1.8T Quattro), żeby sobie wyrobić opinię - to, że na papierku Lex wygląda chyba najlepiej nie znaczy, że nie zakochasz się w jakimś Audi.

Z niższych segmentów zasada jest taka, że wszystkie te sportowe wersje są stosunkowo dopracowane i bez większych wad (chyba, że takich, które dotykają całego modelu, np. Mazda lubi rdzę), więc żeby zdecydować nie można kierować się papierkiem i osiągami w teorii a przejechać się.

A co do dokładania... jak kupisz sztukę w dobrym stanie a nie pierwszą lepszą z brzegu i od razu włożysz te 3-4k w pakiet startowy + naprawa wszystkich drobnych awarii to potem lejesz i jeździsz :D Jak kupisz trupa to i 15k może nie wystarczyć na doprowadzenie do porządku. Szczególnie dużym ryzykiem obarczone są auta stosunkowo tanie a szybkie - upalacze je uwielbiają. Stąd E46 czy tańsze hot-hatche trudniej znaleźć w dobrym stanie niż np. Lexa.
Żółtek
Aktywny
 
Posty: 294
Prawo jazdy: 06 08 2015
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: C5 mk1
Silnik: 2.0 136KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2002

26 Mar 2016, 00:40

dzida napisał(a):A co do LSa jako propozycję polecam dodany wczoraj test jednego z użytkowników, który jak sam stwierdził był fanem technologi VAG - bardzo ciekawy wg mnie.
imponujące :shock:
I po co komu nowa S-klasa :mrgreen:
Swoją drogą kiedyś zostałbym stratowany na pasach przez drajwera S-klasy, który miał na dodatek pretensje do mnie, że chciałem przejść na pasach :wink:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14193
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

26 Mar 2016, 10:38

mike1735 napisał(a):imponujące :shock:
I po co komu nowa S-klasa :mrgreen:


Oglądałem ten filmik :D Facet jest zakochany w tym aucie :ok:
Mimo wszystko dam pewne sprostowanie autor filmiku wspominał o pokrewieństwach LSa wymienił tylko Landka a tak naprawdę LS/GS/SC posiadają wiele podzespołów wspólnych więc jeżeli potrafimy to sprawdzić można uniknąć kosztów związanych z danym znaczkiem no bo jak ma coś kosztować do LS z2005r tak samo jak to zwykłego GSa. albo LSa ale z 1991r :?: :mrgreen: .

Z zamiennikami to jest kiepsko ale... każdy kij ma dwa końce ponieważ w wielu przypadkach sam używam oryginałów a współczuje osobom które korzystają z zamienników :D

A co do porównania MB S class i LS to jest temat pewnego Pana na forum Lexusa który znudzony LSem kupił Skę... :ok:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10819
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

26 Mar 2016, 15:08

Takie bajery jak w tym filmiku o lexusie w Niemieckich samochodach 10 lat później:D.
mateo199214
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 962
Zdjęcia: 48
Prawo jazdy: 31 07 2012
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Audi 80 2.0ABK B+G Climatronic
Silnik: 2.0 ABK
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

26 Mar 2016, 16:54

mateo199214 napisał(a):Takie bajery jak w tym filmiku o lexusie w Niemieckich samochodach 10 lat później:D.


Mam w domu lusterka z Lexa mające 23lata z takim czymś jak ULTRA SONIC MIRROR, albo skrzyneczkę mającą 25lat AIR PURIFIER OR ION GENERATOR :ok:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10819
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

26 Mar 2016, 18:19

szybki napisał(a):co do porównania MB S class i LS to jest temat pewnego Pana na forum Lexusa który znudzony LSem kupił Skę...
miałbyś linka do tematu?
szybki napisał(a):
Mam w domu lusterka z Lexa mające 23lata z takim czymś jak ULTRA SONIC MIRROR, albo skrzyneczkę mającą 25lat AIR PURIFIER OR ION GENERATOR
i tak pionierami są amerykany - w czasach gdy na naszych drogach debiutowały Sarenki i Pabiedy, pardon, Warszawy, oni mieli w autach klimatyzację i to czym jarają się dzisiaj w Oplu czy jakimś innym Seacie czyli adaptacyjne reflektory :wink: odłączanie cylindrów też nie jest nowością - wprowadzona w silnikach HEMI też dość dawno :)
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14193
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

26 Mar 2016, 21:21

mike1735 napisał(a):miałbyś linka do tematu?


Jutro posiedzę mocniej przy kompie i wyślę Ci na PW.

mike1735 napisał(a):i tak pionierami są amerykany - w czasach gdy na naszych drogach debiutowały Sarenki i Pabiedy, pardon, Warszawy, oni mieli w autach klimatyzację i to czym jarają się dzisiaj w Oplu czy jakimś innym Seacie czyli adaptacyjne reflektory :wink: odłączanie cylindrów też nie jest nowością - wprowadzona w silnikach HEMI też dość dawno :)


Generalnie wszystkie marki miały wynalazki ale cały pic polegał na tym co żeby skorzystał z nich zwykły Kowalski... :D

No bo wiesz użytkownik np: golfa3 miał zawsze z tyłu głowy gti 16V albo vr6 a tak naprawdę większość golfików technicznie przypominała epokę kamienia łupanego... no i tyle po wynalazkach dla klientów wieśwagena w tamtych latach. :ok:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10819
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

26 Mar 2016, 23:28

szybki napisał(a):Jutro posiedzę mocniej przy kompie i wyślę Ci na PW
będę bardzo wdzięczny :ok:
szybki napisał(a):No bo wiesz użytkownik np: golfa3 miał zawsze z tyłu głowy gti 16V albo vr6 a tak naprawdę większość golfików technicznie przypominała epokę kamienia łupanego... no i tyle po wynalazkach dla klientów wieśwagena w tamtych latach
ciemny lud kupi wszystko :mrgreen:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14193
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

26 Mar 2016, 23:33

Ja nie dywaguję tylko daje konkretne propozycje:
Mercedes W124 w wersji Coupe
S-klasa W126
A najlepiej W126 w wersji Coupe 560 SEC, choć wtedy nie wiem czy 40 tysięcy wystarczy na zadbany egzemplarz.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

27 Mar 2016, 11:11

mike1735 napisał(a):ciemny lud kupi wszystko

Ciemny nie ciemny po prostu ludzie lubią mało kłopotliwe samochody,kupują i chcą żeby pojeździł bezproblemowo a nie co chwilę dokładać do jakiejś głupoty.
mateo199214
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 962
Zdjęcia: 48
Prawo jazdy: 31 07 2012
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Audi 80 2.0ABK B+G Climatronic
Silnik: 2.0 ABK
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

27 Mar 2016, 11:17

Do wyboru:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

27 Mar 2016, 11:49

mateo199214 napisał(a):Ciemny nie ciemny po prostu ludzie lubią mało kłopotliwe samochody,kupują i chcą żeby pojeździł bezproblemowo a nie co chwilę dokładać do jakiejś głupoty.
no dobra ale nie żeby być ślepo zapatrzonym w znaczek :wink: są lepsze aua, które mniej palą, lepiej wyglądają itp itd.
Swoją drogą ciekawe zjawisko - VW/Audi/Skoda to bożyszcze bez żadnych wad no po prostu ideał, a każde inne auto to awaryjny chłam :D Ford/Honda gniją (mowa o nowszych modelach), do amerykańców nigdzie nie kupisz części tylko musisz dorabiać u szwagra na imadle, a francuskie to się "psujo" od samego patrzenia :mrgreen:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14193
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004