serano33 napisał(a):Wyprzedzanie z prawej strony? Tylko że ja chcę skręcić w prawo. Przepisy mówią że należy ustawić się jak najbliżej tej krawędzi jezdni, w którą stronę zamierzamy skręcić.
Zgadza się. Ale to dotyczy skrzyżowania - skręcając w prawo masz być max prawej krawędzi jezdni, a skręcając w lewo maksymalnie przy lewej krawędzi jezdni bądź przy osi jezdni. A dokładnie przepisy mówią, że dojeżdżając do skrzyżowania z zamiarem skrętu w...
Natomiast stojąc w korku na wysokości kościoła nie dojeżdżasz do skrzyżowania. Masz więc zajmować jezdnię przeznaczoną po prawej stronie drogi. I tyle. I tak te wszystkie samochody robią. A niestety między jednym a drugim skrzyżowaniem nie ma na tyle miejsca, żeby dwa samochody mogły jechać obok siebie. A gdyby nawet szerokość jezdni na to pozwalała, to i tak nie mógłbyś żadnego z nich wyprzedzić z prawej strony. Nawet gdyby te wszystkie auta jechały przy samej osi jezdni. Bo wówczas wyprzedzałbyś z prawej strony, co jest zabronione. Zgodnie z przepisami musisz jechać w tym korku do momentu, aż zacznie ci się pas do skrętu w prawo.
Co innego, gdyby większość aut skręcała w prawo,, a ty w lewo. Wówczas, gdyby szerokość jezdni pozwalała, to mógłbyś te samochody jadące w tym korku wyprzedzać z lewej. Pod uwagę musisz wziąść fakt, że nie ma linii rozdzielającej tą jezdnię na dwa pasy.
serano33 napisał(a): Jazda po parkingowej drodze koło kościoła + progi to nie jest rozwiązanie.
Pozostaje ci jazda koło pogotowia. Wówczas na tym skrzyżowaniu pojedziesz prosto i z pierwszeństwem.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...