03 Sie 2021, 08:54
Nie jest wykluczone, że autko pływało niestety. Dziwne jednak jest to, że z góry jest brudne, a z dołu już nie. Zazwyczaj jak takiego topielca przygotowują do sprzedaży, to dość dokładnie go myją, czyszczą, czasami nawet wymieniają tapicerkę.
Warto by posprawdzać elektrykę, bo to głównie z tego powodu auta zaczynają po czasie niedomagać. Głównie z powodu pojawiającej się śniedzi na stykach czy na elektronice w środku. A tam jest najtrudniej dojść a i wymiana takich modułów okazuje się często kosztowna, więc sprzedawcy sobie odpuszczają. Warto zdemontować skrzynkę z bezpiecznikami ( BSI, BSU ) i tam zajrzeć, czy nie widać śladów wilgoci.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...