Czy warto inwestować w ten samochód?

09 Lis 2018, 11:16

A powiedzielibyście mi jeszcze co muszę zrobić, żeby te autko przetrwało te 5 latek? Chciałbym je mieć jak najdłużej, żeby móc sobie sprawić coś na dłuższy okres.

Jeśli chodzi o stan mechaniczny, wg mnie i mechanika jest naprawdę zadowalające. Robiłem wcześniej sporo rzeczy, które nie były koniczne z punktu widzenia pracy i bezpieczeństwa, do tego stopnia, że nie było już co wymieniać.

09 Lis 2018, 11:21

Musisz ogarnąć blachy i tyle, wydasz pewnie z 2000 zł a za 2 lata znowu ruda wyjdzie i będziesz wyzywał. Jeden już mi tak łatał po taniości znajomy, kilka miesięcy i już rdza była, powiedziałem nigdy więcej. Jak nie wydasz kilku tysięcy to to nie ma sensu, a wydawać tyle kasy na auto warte 5000 to też czysta głupota. Bo i tak rdza wyjdzie! Ja bym jeździł póki się da, ewentualnie ogarnął lejącą się wodę i tyle.

09 Lis 2018, 22:11

Zrób porządną konserwację i ten błotnik a resztę sam prowizorycznie aby się nie rozprzestrzeniało i jakoś przetrwa i nie wydasz majątku

13 Lis 2018, 11:11

A co znaczy porządna konserwacja w kontekście ceny? I czy mowa o konserwacji podwozia tylko?

Jest to dla mnie o tyle istotne, że pewnie będę robić to dopiero po zimie. A żeby móc jakoś odkładać kasę muszę sobie robić budżety i muszę wiedzieć ile odkładać i na co. Na te chwilę mam luźny budżet 60 zł do sierpnia 2019, czyli jakieś 600 zł.

13 Lis 2018, 23:52

Frekz napisał(a):A co znaczy porządna konserwacja w kontekście ceny?

usunięcie rdzy i zastopowanie jej rozwoju a nie zamalowanie jej na czarno, dobra konserwacja trwa 3 dni i obejmuje także wszystkie nadkola i zabezpieczenie profili zamkniętych

14 Lis 2018, 08:02

A myślisz, że te nadkole ma szanse wytrzymać te 5 lat (czy tam raczej błotnik) czy może być ciężko? Daje zdjęcie z daleka, ponieważ te z bliska wyglądało jakby było na pół auta

. A napisałbyś mi sensowny koszt (w mniejszym mieście na śląsku) jaki może być dla auta typu hatchback - Opel Astra 2000 ?