
Poszukuję od jakiegoś czasu auta.Dzisiaj byłem oglądać jedno autko po znajomości - renault laugnę II 1.9 dCi 100KM z 2002r.Autko mi się baaardzo spodobało a prowadzi się wyśmienicie jak dla mnie,jest bardzo wygodne i jestem nastawiony na zakup auta,ale odrzuca mnie jedna rzecz.Czytałem dużo o tym że silniki 1.9dci -czyli te szczególnie w lagunach są baardzo awaryjne,przez co laguna nazywana jest królową lawet.
Autko mi się bardzo podoba.Będzie to moje 1 auto i się tak zastanawiam czy warto brać auto mimo iż silnik jest bardzo awaryjny?Może wystarczy odpowiednie dbanie o samochód?
Z tego co wiem autko jest od 4 lat w kraju i nie było jak dotąd żadnego problemu z silnikiem.
Auto ma niby pewny przebieg 163tys


Jak myślicie czy warto pchać się w to autko?