REKLAMA
Witam.
Mam następujący dylemat. Pracuję obecnie na teracie na umowę na czas nieokreślony. Pracuję na dwie zmiany, od 6-14 i 14-22.
Zarabiam 2300 na rękę za 5 dni w tygodniu.
Mam możliwość zacząć dodatkowo pracę na TAXI.
- nie muszę robić licencji w tym obszarze
- pracując na etacie miałabym niższy ZUS ok. 300zł miesięcznie.
- Do danego regionu gdzie bym pracowała mam od swojego miejsca zamieszkania ok. 30 km w jedną stronę
- Koszt miesięczny w dobrej korporacji : 300zł miesięcznie.
- Dużo zleceń, brak jest obecnie taksówkarzy w tym miasteczku.
Ogólnie to takie mniejsze miasteczko blisko położone od jednego z większych miast w PL.
Ostatnio kolega się zapisał do tej korporacji i dla przykładu napiszę ile zarobił na czysto odliczając benzynę:
Piątek/Sobota/Niedziela - głównie wieczory i nocki : 1400zł
5 dni w tygodniu Poniedziałek -Piątek - średnio na czysto 150zł dziennie.
To jego utarg z całego tygodnia wyniósł ok. 2000zł.
Namawia mnie do wstąpienie do tej korporacji bo brakuje osób i taksówek, zwłaszcza w godzinach szczytu.
Szukają obecnie jeszcze 3 taksówek.
Ogólnie z kosztów zaczęcia tej zabawy to trzeba wydać na start ( założenie działalności, kasa, taksometr, przegląd itd.) ok. 3500zł plus musiałabym kupić jakieś używane autko z gazem LPG za ok. 10 000 zł.
Pytanie teraz czy warto????
Oczywiście biorąc pod uwagę takie zapotrzebowanie, koszty itd.
Warto w to wchodzić????
Liczę się tez z tym, że dużo czasu by mi nie zostawało na życie prywatne itd. ale coś za coś, ogólnie rodziny na razie nie mam, a do skromnej pensji bym dorobiła z chęcią...
Co byście zrobili na moim miejscu?