Faktycznie wymagań wielkich nie mam, ma mnie dowieźć tam gdzie trzeba, czyli na budowę, do sklepu, czasem na ryby czy grzyby.
Ja traktuję auto jak narzędzie.
Jeden wielki plus Dustera to koszty-cena, eksploatacja, ubezpieczenie, serwis- to wszystko wychodzi sporo taniej niż u konkurencji, a sumując to razem, wychodzi niezła sumka. Podoba mi się też miękkie zawieszenie.
Z wad na tę chwilę mogę wymienić mocno wystający odkryty próg (ale ja jestem budowlaniec, a nie jakiś biały kołnierzyk i błoto na spodniach, czy butach to normalka
![Śmiech :lol:]()
) oraz zamarzający korek wlewu gazu(ale już wymieniony). Silnika za wadę nie uważam, widziały gały co brały, 100KM to nie 150KM, ale dzięki turbo nie jest źle, powiedziałbym nawet, że jest nadspodziewanie dobrze. Skrzynia też nie jest taka straszna jak ją malują, a to chyba skrzyni obawiałem się najbardziej. Wyciszenie też nie jest złe, na pewno gorsze niż w Outlanderze(ale to jednak nie ta klasa auta), za to zdecydowanie lepsze od Vitarki 1,6-więc neutral.
Rzeczywiście więcej zalet niż wad
![Mr. Green :mrgreen:]()
A i jeszcze jedna wada-badziewne klamki z dużym skokiem.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0