john1987 napisał(a):Dziekuje PAnu za Celne rady,
U nas, na forum nie ma panów i pań. Poprostu mówimy ( a właściwie piszemy ) sobie na ty
Od przednich reflektorów jest osobny przekaźnik - obok tego przekaźnika od świateł postojowych - ten o którym wspominałeś. Na początek spróbuj go wyjąć i włożyć, żeby wyczuć czy jest delikatny opór, czyli czy jest dobry styk. Spojrzyj równiez na te konektorki w gnieździe przekaźnika, czy nie są czasem nadpalone, co by świadczyło o słabym styku. Kolejna rzecz to sam przełącznik świateł - na nim lubią się wypalać styki. Kolejna rzecz to złącza przy samych reflektorach - posprawdzać czy nie są luźne, wypalone itp.
Takie przygasanie może też świadczyć o jakimś delikatnym zwwarciu w instalacji. Trzeba by sprawdzić, czy podczas tego przygasania nie siada całe napięcie w aucie. Najlepiej to jechać z podłączonym voltomierzem i w momencie jak światła przygasną to spojrzeć na napięćie, czy się nie obniżyło na chwilę.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...