Daewoo Lanos 1,5 2000r Coś mu dolega...

11 Kwi 2008, 16:52

Kłaniam sie nisko. Od jakiegoś tygodnia mam następujący problem z gazem: Odpalam na benzynie, elegancko, za minute przełączę na gaz chodzi, silnik sie zagrzeje tak już na dobre - gaz chodzi, zgaszę i odpalam na rozgrzanym silniku gaz pstryknie, niby zaskoczy, a tu auto spowalnia, nie przyspiesza jak naciskam na pedał, wiec szybko pstrykam na benzynę żeby nie zgasł, czyli wniosek, ze na cieple coś mu sie dzieje. Auto mam od miesiąca ( wiadomo ciepło zrobiło sie nie dawno, więc dlatego teraz ten problem). Czy to może być wina nagrzewnicy, jakiegoś zatkanego filtra, nie łączącego zaśniedziałego przewodu, czy czego. Poradźcie bo jak znam życie to gaziarze skasują mnie na kilkaset złotych a to pewnie tylko jakiś duperel (oby).
slawekch1
Nowicjusz
 
Posty: 6

11 Kwi 2008, 17:32

Na sam początek sprawdz,czy oba przewody z reduktora są tak samo ciepłe.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

18 Kwi 2008, 22:33

po pierwsze to powinienes wymienic filterki od gazu nie wiadomo kiedy było to ostatno robione to sa groszowe sprawy
wampir1717
Aktywny
 
Posty: 440
Miejscowość: NY

21 Kwi 2008, 18:52

Na kilkaset złotych to Cię złodzieje skasuja a nie gaziarze.Jak się nie znasz to lepiej szukaj pomocy w warsztacie.
dehuti
Nowicjusz
 
Posty: 29
Miejscowość: Szczecin
Prawo jazdy: 01 01 2001

11 Maj 2008, 12:35

No dzięki za sugestie, problem dalej istnieje, tylko ze teraz wygląda on tak, właściwie na samym początku powinienem go tak opisać: Autko odpalane po nocy, na benzynie chodzi ok, silnik sie nagrzeje, przełączam na gaz i jest ok, problem pojawia sie dokładnie w momencie gdy auto jest zaparkowane na słońcu i mu "słońce grzeje w maskę" :) Wtedy gaz za chiny ludowe nie odpali, no i jeżdżę na benzynie, ale np jak odpalę go po tym staniu na słońcu, wiadomo gaz nie chodzi, jadę na benzynie, tam ze 2 godziny i jak sie zrobi wieczorek, trochę temperatura na polu opadnie wtedy podczas jazdy przełączę na gaz i działa. Dlatego tez nie wydaje mi sie żeby winny temu była jakiś filterek, czy czy przewody cieple lub zimne lecz jakiś czujnik temperatury. Ogólnie to wydaje mi sie że jak temperatura w komorze silnika jest zbyt duża to wtedy gaz sie buntuje. Co wy na to?? Czy jest tam w tej instalacji gazowej jakiś czujnik temperatury, czy to może być jego wina, i w ogóle co wy na to. A i jeszcze jedno, te przewody do i od parownicy to jeden ciepły jeden zimny. POradźcie coś :)
slawekch1
Nowicjusz
 
Posty: 6
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota GT86 i Shelby Toyota 2000 GT
    W niedzielę zakończył się Goodwood Festival of Speed, święto motoryzacji w Wielkiej Brytanii. Wśród atrakcji przygotowanych przez Toyotę znalazło się 6 specjalnie opracowanych egzemplarzy Toyoty GT86, które ...
    30 lat minęło... Renault Safrane
    Odkąd Renault Safrane pojawiło się na rynku, zastępując Renault 25 minęło już ponad 30 lat. Samochód po raz pierwszy został zaprezentowany na salonie w Genewie w 1992 roku. Renault Safrane było produkowane przez 8 ...