26 Sty 2010, 15:54
Rozumiem, że wiatr tak silny, iż wywołał obniżenie temperatury do ponad -50 stopni? No, nieźle wieje.
Poza tym, jest coś takiego jak zawór zwrotny, spuszczający paliwo spowrotem do baku.
Po trzecie, dolej nawet więcej denaturatu, niż się kiedyś polecało. Po co ryzykować? Przy małej dawce nie masz 100% pewności, że Ci wywali wtryski, wlej litra, masz gwarantowane.
To takich uwag kilka.
Napisz, czy rozrusznik w ogóle się kręci, czy tak, jakby akumulatora nie było.