Witam
Dzisiaj wracam sobie bezpiecznie w nocy do domu i wtem z naprzeciwka jedzie radiowóz. Panowie zawracają włączają koguta i mnie zatrzymują.
Okazało się, iż jechałem na światłach postojowych, jechałem oświetloną ulicą w dużym mieście więc całkowicie nie byłem tego świadom.
Próba włączenia świateł mijania się nie powiodła.
Po pouczeniu pojechałem na stację benzynową i wracając do domu problem znikł! Mogłem włączyć.
Po zaparkowaniu testowałem i działało, jednak gdy pociągnąłem manetkę zmiany świateł do siebie znów nie mogłem włączyć świateł mijania i tak już zostawiłem.
Co może być przyczyną? Zerwany przewód? Popsuta manetka?
Proszę o rady.
PS. To była moja pierwsza kontrola
![Uśmiechnięty :)]()
Pozdrawiam