Daewoo Matiz Światła cofania

06 Mar 2016, 12:48

Witam , ostatnio kupiłem Daewoo Matiz 2002 silnik 0.8 l . I mam problem z światłami cofania(wcale nie świeci) , sprawdzałem swoją lampę w innym matizie i światło cofania działało, więc żarówka odpada. Czytalem trochę na innych forach i tam piszą, że to może być od bezpiecznika, tylko problem w tym , że nie mam zielonego pojęcia gdzie ten bezpiecznik się znajduję. Pod maską, czy może gdzieś w środku? Pomocy

06 Mar 2016, 13:07

Bezpiecznik od świateł cofania masz w kabinie. Ale zanim się do niego dobierzesz, sprawdz, czy masz spryskiwacz szyby przedniej i tylnej i czy pracuje tylna wycieraczka. Jak tak, to bezpiecznik jest dobry. Wtedy można podejrzewać włącznik świateł cofania - jest w skrzyni. Znajdziesz go po prawej stronie skrzyni biegów stojąc przodem do otwartej maski. Wypnij wtyczkę i połącz oba styki w gnieździe - powinny się zaświecić światła cofania. Nie zapomnij włączyć wstecznego i stacyjki.

06 Mar 2016, 14:49

Wycieraczki z tyłu działają , więc pozostaje mi połączyć te styki , dam znać jak zrobię .
Edit: No więc wypiąłem takie coś : [link wygasł] . Jeden z kabelków był początkowo urwany , drugi wyrwałem niechcąco. Mam jeszcze taką "świecę" wkręconą i do niej był ten kabelek "przylutowany" . Nie wiem co mam teraz zrobić

06 Mar 2016, 20:48

Jeżeli ten kabelek jest z czujnika w skrzyni, to znalazłeś prawdopodobnie przyczynę. Ale żeby się upewnić, to trzeba zewrzeć dwa styki w gnieździe i sprawdzić czy światła świecą. Jak nie wiesz jak wygląda czujnik świateł cofania, to zobacz sobie w necie - np. na allegro. Porównasz czy to jest ten czujnik. Podejrzewam tez, że w necie znajdziesz jakąs fotkę umiejscowienia tego czujnika.

06 Mar 2016, 21:40

[link wygasł] - To jest takie coś , tylko u mnie są te kabelki oderwane. Wiem w którym miejscu jest ten włącznik tylko nie wiem które dwa styki zewrzeć w którym gnieździe. Mógłbyś mi to jakoś objaśnić ?

08 Mar 2016, 21:41

Ja wiem, jak wygląda czujnik

Zewrzeć musisz dwa piny w gnieździe, do którego przyłączasz wtyczkę z tego czujnika.
A te wyrwane przewody to są właśnie od tego czujnika, a na końcu masz wtyczkę.

10 Mar 2016, 00:10

Okej , dziś połączyłem oberwane kabelki sprawdziłem i w przewodach mam prąd , tylko jakoś przez tą "wkręcaną śrubę"prąd nie przechodzi . Z tego co rozumiem to mam wykręcić "śrubę" , połączyć styki razem i wsadzić w to gniazdo od śruby . Dobrze myślę ?

10 Mar 2016, 11:46

Chyba bez elektryka się nie obejdzie...

12 Mar 2016, 10:35

Jakbyś mógł jeszcze raz wytłumaczyć od początku , to byłbym wdzięczny , może dam radę.

12 Mar 2016, 14:20

Hmmm, jak ci to prościej wytłumaczyć....
Czujnik, czyli8 ta "wkręcana śruba" jak to nazwałeś ma na końcu przewodów wtyczkę. Te gołe przewody widoczne na zdjęciu to są przewody wyrwane z tego czuujnika. Jest to nie do naprawienia. Czujnik napewno musisz kupić nowy. Natomiast z drugiej strony jest gniazdo z dwoma takimi cieniutkimi, płaskimi blaszkami ( nazywają się one piny po fachowemu ). Jest to gniazdo ( po wymianie czujnika to gniazdo łączysz z wtyczką ). I w tym gnieździe, ( chyba tam, gdzie mierzyłeś to napięcie - powinno ono być tylko na jednym przewodzie ) robisz mostek, czyli oba te piny łączysz ze sobą. Po połączeniu tych pinów i włączeniu stacyjki powinny ci się zaświecić światła cofania.

12 Mar 2016, 15:08

No więc tak , pokombinowałem trochę z tym dziś. Te przewody wyrwane z czujnika naprawiłem i działa , przechodzi normalnie przez nie prąd. Światło cofania zaświecało mi się gdy do akumulatora podpiąłem : [link wygasł] (tą część zaznaczoną na czerwono) , a w tej wkręcanej śrubie wcisnąłem do końca : [link wygasł] (to zaznaczone na czerwono) i dotknąłem tym : [link wygasł] tej śruby i gdy wrzuciłem wsteczny + zapłon to zaświeciło się światło cofania . I lampka w tej jakby '' kontrolce '' również się świeciła . Lecz gdy znowu wkręciłem tą śrubę do tego gniazda w skrzyni biegów i po wrzuceniu wstecznego i zapłonie to już nie działało, więc wydaje mi się , że problem tkwi w skrzyni biegów.

12 Mar 2016, 16:36

W ten sposób nie sprawdza się takich rzeczy - światła ci się zaświeciły, ponieważ zamknąłeś obwód zewnetrznie. I to, że światła ci się zaświeciły, wcale nie oznacza, że czujnik jest sprawny.
Jak już lubisz się tak bawić, to zrób tak - wykręć ten czujnik ze skrzyni, jeden przewód tego czujnika podłącz pod klemę plusową akumulatora, drugi przewód czujnika podłącz do żabki tego śrubokręta, a koniec tego śrubokręta podłącz pod klemę masową akumulatora. Po wciśnięciu tego bolca w czujniku, żaróweczka w tym śrubokręcie powinna się zaświecić.

12 Mar 2016, 19:28

Coś tak czuję, że chyba sam nic z tym nie zdziałam

12 Mar 2016, 20:26

Dlatego ci napisałem, że bez elektryka się nie obejdzie. Elektryk sprawdzi, czy czujnik jest uszkodzony w 20 sekund. Tobie zajeło to już tydzień i nie ma postępu.