Witam. Mam problem z odpaleniem Nexii 1,5 16V DOHC. Zaczelo sie od tego ze padl mi akumulator. Tzn samochod nie chcial odpalic.
Kontrolki swiecily ale nie odpalal. Faktycznie po podpieciu do prostownika okazalo sie ze jest rozladowany. Wlozylem mniejszy zastepczy akumulator. Na poczatku bylo normalnie. Po paru godzinach przestal odpalac. Rozrusznik krecil ale samochod jakby nie dostawal benzyny. Po parunastu probach udawalo sie go odpalic i jazda przebiegala dobrze. Po zgaszeniu na krotki czas odpalanie odbywalo sie dobrze. Lecz jesli postoi dluzej znowu to samo. Dzien pozniej dalem poprzedni akumulator. Za pierwszym razem nie odpalil jak na poprzednim. Pozniej byl juz bardzo dobrze. Lecz po paru godzinach na parkingu probowalem go odpalic lecz calkowice bezskutecznie. Wlaczylem go wiec na gazie. Odpalil za drugim razem lecz obroty oszalaly. Na jałowym mialem 2500 obrotow. Przy zmianie biegu po wrzuceniu na jalowy obroty wynosily tyle i prze nacisnieciu sprzegla, czyli jak jechalem np na 3 biegu 2500 obr to przy nacisnieciu sprzegla obroty wynosily 2500. Sprobowalem przelaczyc na benzyne w trakcie jazdy lecz w ogole benzyna nie dochodzila a mam 1/4 zbiornika. Prosze o pomoc. Z gory dziekuje.