Daihatsu Feroza

25 Maj 2009, 12:16

:evil: mam feroze i ostatnio z lekka mnie załamała - potrzebuje informacji od innych użytkowników - bieże olej i to duzo (z poprz. tematu - wartość krytyczna - 1 l/1000 km).
co robić - próć silnik czy wymieniać, może ma jakąś konstrukcyjną przypadłość - niewielka naprawa - super efekt. HELP
uszczelniacze na zaworach wymieniłem, ubytków zewn. nie ma, kompresja na pozimie 14,5 bar równo na wszystkich garach
Ostatnio edytowany przez 74hunter, 28 Kwi 2010, 19:28, edytowano w sumie 1 raz
74hunter
 

25 Maj 2009, 13:07

Odma.
Nie wiem w jaki sposób odpowietrzana jest pokrywa zaworów w ferozie, ale podejrzewam że jest ona połączona wężykiem z kolektorem ssącym. Powinien tam być swego rodzaju zaworek, uniemożliwiający porywanie zbyt dużej ilości oleju. Może to jest przyczyna. Kolega miał taką przypadłość u siebie w kijance - wciągała mu litra oleju na 30 km :shock:
KIA Sportage 2,0 DOHC Custom
:mrgreen:
KIłA? To się podobno da wyleczyć...
:mrgreen:
leon zet
Vany | SUVy
Awatar użytkownika
 
Posty: 274
Miejscowość: Wyszków i okolice

25 Maj 2009, 21:14

:idea: bomba pomysł!
właśnie udrożniłem przewody - teraz zobacze co się dzieje
dzięki bardzo za trafną diagnoze
mam nadziej że pomoze bo juz było blisko kapitulacji
pozdrawiam :grin:
74hunter
 

25 Maj 2009, 21:33

A ile dokładnie bierze tego oleju? I jaki ma przebieg? 1l/1000km to raczej takie spokojne zużycie...
O żesz ty kur..., w chu.. jeb.. twoja mać!!! - Powiedział marynarz, po czym szpetnie zaklął.
wolfenstein
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001

27 Maj 2009, 15:09

witam

powaznie?

na liczniku ma 77800, w briefie od poprzedniego właściciela jest 150000 km

czy to jest norma? :shock:
74hunter
 

27 Maj 2009, 19:16

1l/1000km to nie wartość krytyczna a w większości norma. Niektóre może biorą bardzo mało, ale norma to 1-1,5l/1000km. Kiedy auto jest docierane, potrafi zjeść 2l/1000km i nie ma strachu. Ewentualnie jeśli ma już jakiś zacny przebieg. Podejrzewam że skoro nie miał generalki to trochę lubi sobie zjeść ale nie jest to na pewno powód do paniki. Jeśli jest to nieco więcej niż wcześniej to świadczy o naturalnym zużyciu np. pierścieni.
O żesz ty kur..., w chu.. jeb.. twoja mać!!! - Powiedział marynarz, po czym szpetnie zaklął.
wolfenstein
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lexus pracuje nad nową V-ósemką
    Po kilku latach spekulacji teraz wiemy to na pewno – Lexus pracuje nad nowym silnikiem V8, który w przyszłości ma trafić pod maski sportowych samochodów marki. Jednym z pierwszych aut z tą jednostką będzie ...

27 Maj 2009, 23:08

kiedyś miał 150 000 teraz 77 800? pomyłka czy cofany licznik?
Serce bije w tempie obrotów maszyny
bodziokardasz
Zaawansowany
 
Posty: 623
Miejscowość: Czarna Ziemia

27 Maj 2009, 23:46

Pewnie chodziło o 177 800?
O żesz ty kur..., w chu.. jeb.. twoja mać!!! - Powiedział marynarz, po czym szpetnie zaklął.
wolfenstein
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001

28 Maj 2009, 07:32

potwierdzam 177 800

może za bardzo sie do golfa przyzwyczaiłem, po wymianie uszczelniaczy przy liczniku 290 000 brał ok 150-200 g / 10 000 km

no i ferozka lubi sobie puścić niebieskiego dyma przy przegazowaniu - myslę że cos jest nie tak ale na razie spauzuję, musze ją troche lepiej poznać

mam pytanie - czy pod prowadnicami zaworów sa jakieś oringi?

a może ktoś dłubał przy daihatsu i wie gdzie jeszcze w głowicy siedzą jakieś gumy do wymiany? może pod tulejami świec zapłonowych?
74hunter
 

28 Maj 2009, 16:36

Ten dymek to właśnie olej:) Ale sądzę że ta niewielka ilość dostaje się przez pierścienie, więc nie ma się co martwić.
O żesz ty kur..., w chu.. jeb.. twoja mać!!! - Powiedział marynarz, po czym szpetnie zaklął.
wolfenstein
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001

05 Cze 2009, 07:33

Witam

Pytanie innej treści - czy ktoś spotkał się z problemem instalacji gazowej - mam założoną zwykła podciśnieniową, falują obroty i nie bardzo to chodzi po mojemu, zużucie powiedzmy w normie, czytałem że feroza ma problemy z małą ilością powietrza a tu jeszcze dodatkowo w rurze przed przed przepustnicą jest zwężenie - pierścień od gazu. No więc duzo informacji ale pytanie czy ktoś ma również takie problemy - bo nawiązując do mojego problemu z olejem, nie uważam takiego zużucia za normę - myślę że zaraza ma za mało powietrza z filtra i prubuje więcej ciągnąć przez silnik - do pokrywy zaworów są dwa przewody - jeden cienki z dławikiem, wchodzi za przepustnicę - tędy idzie powietrze podczas wolnych obrotów, drugi gruby, wchodzi przed przepustnicą - powietrze podczas wolnych obrotów ciągnie silnik do komory korbowej , a otwarcie przepustnicy powoduje zasysanie powietrza przez obydwa do kolektora ssącego - niezły wykład co ?
Podsumowując - myślę, że pierścień od zasilania gazu ogranicza przepływ i zaburza obieg silnika. Co wy na to?
74hunter
 

05 Cze 2009, 14:29

Witam miałem taki sam problem :cry: wynieniłem uszczelniacze zaworów :idea: co ty tez uczyniłeś. Dodatkowo uszczelki:
1. pod glowicą
2. kolektorem ssącym
3. wydechowym
głowica do szlifu i wymienilem pierścienie na nowe.
Może właśnie pierściniami ci bierze olej jak wymienial ci uszczelniacze sprawdzał ? i pewnie tam tkwi problem w twoim przypadku :lol: nie ma wycieków jeszcze jak odpalasz rano sprawdz czy ci nie kopci :shock:
Chyba że przegrzałeś motor :cry:
Jak bedziesz mial jakies pytania pisz na forum
Pozdrawiam :wink:

[ Dodano: Pią Cze 05, 2009 14:33 ]
bodziokardasz napisał(a):kiedyś miał 150 000 teraz 77 800? pomyłka czy cofany licznik?

Normalka poprostu zabrakolo im jednego miejsca więcej na dodatkową cyfer :roll: we wszystkich modelach tak jest :lol:
Mazur85
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 71
Miejscowość: mazury (Piecki)

15 Cze 2009, 11:03

Witam

No i wychodzi że trzeba pruć motor - zawracałem dupe bo myslałem że się uda bez. Niestety life is brutal - a jak jade w trasie ok. 100 kmh to wpier... jeszcze wiecej. A kupiłem tanio troche porobiłem co trzeba, a jak robiliśmy uszczelniacze to pod pokrywą było od groma nagaru od oleju - ludzie tyle to jeszcze nie widziałem - no i konsternacja - pewnie przytarty motor, a od pana kupiłem, co jego żona jeździła - nigdy w to nie wierzcie (bo wychodzi że to zła kobieta była i motor zajeździła). a stary ma z '93 na gaźniku i mu oleju nie bieże. Podziękował wszystkim za dobre słowo ale trzeba pruć motor.

pozdrawiam feroziaków
74hunter
 

15 Cze 2009, 11:14

Jeszcze poczekaj trochę - falowanie obrotów może być też np. przez stary reduktor od gazu - sprawdź najpierw instalację gazową bo to wrażliwa rzecz, szczególnie te I generacji,jaką masz. Jak to ktoś porównał, ich precyzja jest podobna do pijanego chirurga w szpitalu powiatowym :mrgreen:
O żesz ty kur..., w chu.. jeb.. twoja mać!!! - Powiedział marynarz, po czym szpetnie zaklął.
wolfenstein
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 134
Miejscowość: Wrocław
Prawo jazdy: 01 01 2001