Diesel 1.9 BXE

28 Mar 2017, 18:01

Cześć. Szukam golfa V i mój znajomy ma na sprzedaż fajny egzemplarz, zadbany golf V z 2008 roku wersja higjline 1.9 tdi. Był kupiony od osoby, która go sprowadziła z Francji 2 lata temu. Przejechane ma 160tys ale pewnie ze 100 bedzie cofniete znajac zycie

Moim problem jest to ze jest ten 1,9 to jest ten BXE z tymi panewkami czy coś co jak siądzie to cały silnik do wymiany. Dlatego jakie jest wasze zdanie na ten temat? Ile jest gdzieś średnio takich wadliwych egzemplarzy na 100 golfow z 2008 roku? Czy warto? Prosze o pomoc

28 Mar 2017, 18:08

Nie lepiej kupić coś co nie ma wliczonego ryzyka dziury w bloku silnika? Aż tak warto kupować, żeby wdepnąć na minę?

28 Mar 2017, 18:11

Ostatnio spotkałem się z opinią że można profilaktycznie wymienić panewki razem ze śrubami koszt 500-600 zł i spokój - trzeba by to sprawdzić, jak auto pewne to można by zaryzykować zależy, ale TDI to też dwumas, turbina itd..
Jak 2008 rok to ten przebieg raczej za dużo chyba nie musiał być kręcony, może o 40 tys

no bo generalnie auto w miarę świeże to nie Golf III z 95

Pytanie co to za auto, jaki stan, czy był bity cały czy tylko częściowo itd

Popytaj jakiś specjalistów od TDI jak to jest z panewkami, no i jeśli auto z grubsza zdrowe a wykorzystasz diesla a nie do sklepu 2 km to możesz brać

28 Mar 2017, 18:23

A da sie tak że można wymienić te panewki i być pewnym że tej wady nie bedzie? Bo byłbym w stanie dać te 600zł dla świetego spokoju. Auto było przerysowane jak było kupione lewy zdarzak byl tylko malowany, to tyle ujdzie, przynajmniej nie była cała strona klepana jak tu u niektorych mirkow. Czy diesla wykorzystam ? Robie dziennie 25km w jedną strone do pracy, w tym z 20 jest droga ekrepsowa, tak z 140km/h bede jezdził. Rocznie wyjdzie ok 15tys +/- Chyba nie jest tak że mi sie diesla w ogole nie oplaca ? Bo po miescie tyle co zjade z ekspresowki z 1km jade no i czasem jak do kina pojade, glownie to droga wiejska i ta ekspresowka. Z wymiana dwumasu sie licze ze moze byc. No niby 160tys i 2008 rok ale diesle czesto kupuja jak klepia po np 20-30tys rocznie lub wiecej, ale mam nadzieje ze nie byl cofniety o 200 tys

28 Mar 2017, 18:25

Moim zdaniem dla takiego przebiegu gra nie warta świeczki i ryzyka... Co to jest 15 tyś rocznie? W takiej Francji nikt tego nie brał żeby jeździć 10 km do pracy.

28 Mar 2017, 18:38

tedeik napisał(a):A da sie tak że można wymienić te panewki i być pewnym że tej wady nie bedzie? Bo byłbym w stanie dać te 600zł dla świetego spokoju.

Tak, no po to się to robi, żeby potem całego silnika nie wymieniać

Musisz mieć panewki nowe, śruby, pewnie olej, filtr itd..Nie jest to skomplikowane, na pewno mniej niż cały silnik

28 Mar 2017, 19:51

Może i nie brał jak jeździł 10km do pracy, ale brał jak jeździł np 20tys rocznie jak ja... wtedy by mu sie to opłacalo bo raz ze 9 lat temu diesel był dużo tanśzy niż benzyna to jeszcze mniej palił, a że sie mu dwu mas zrypie czy cos takiego sie nie bał na pewno jak kupował nowe auto i wiedział ze potem je sprzeda.. to 20tys rocznie to przez 7 lat do 2015 by bylo prawie 140tys znajomy mowil ze tyle mial przejechane jak go kupil, nawet jest w stanie zniesc jak bylo do tego cofniete 100 tys bo 250 tys dla tego 1,9 tdi przy tym co ja jezdze to nie az tak duzo

28 Mar 2017, 19:53

Bardziej sie boje tej awarii. Co jeśli pojade ekspresowa droga i mi sie to stanie ? A jak sie ma stac to jest 80procent szansy ze sie stanie na ekspresowce bo 80procent mojej jazdy to droga ekspresowa. Jade 150 na godzine i robi sie dziura w silniku... Jest to jakos bardzo nie bezpieczne? Auto odrazu gasni czy cos sie dzieje ?

28 Mar 2017, 19:54

Możemy tylko gdybać, bez zdjęć środka ciężko jest mówić o przebiegu teoretycznym

Trzeba uważać, bo głównie takie diesle ściągane z zachodu to mają równo natrzepane po 400-500 tyś i więcej. A tu taka perełka 140 tyś po tylu latach.

Opinie o tym silniku znasz, auto znasz, my nie, musisz sam zdecydować.

EDIT: Wywala dziurę w bloku i silnik gaśnie, tracisz wspomaganie, hamulce, korektor siły hamowania itp.

28 Mar 2017, 20:10

Zgodzę się, kiepski wybór silnika

a co do przebiegu to może mieć to 140 tyś. 3 raz z rzędu haha

z mojego małego doświadczenia nie warto przejmować się przebiegiem, lepiej wiedzieć że ma 400k ale jest sprawny, wyremontowany czy co tam jeszcze niż słuchać że niemiec tylko po paliwo do merca jeździł i bóg wie co tam się działo. nie warto bać się dużych przebiegów, szczególnie w klekotach

28 Mar 2017, 20:43

To czemu masa ludzi ma te silniki, jak niemcy nimi po pol miliona robia i jeszcze sie dziurawia? Moze to sie psuje z ta panewka jeden na 10tys ? Czyli ze jak bede mial gotowe 700zł to ogarne tak zeby miec pewnosc ze mi sie to nie stanie tak ?

28 Mar 2017, 20:49

A co to znaczy trace hamulce ? Wspomaganie do hamulcy, tak? Jak wcisne hamulec to twardy bo twardy ale cos chyba bedzie hamowal, czy totalny hardkor bedzie ze rozpedzony 150 na godzine jak w filmie nie bede mogl nic zrobic

28 Mar 2017, 20:51

tedeik napisał(a):To czemu masa ludzi ma te silniki, jak niemcy nimi po pol miliona robia i jeszcze sie dziurawia?

tam jednak kultura serwisowa jest wyższa niż u nas, a wiadomo, jak dbasz tak masz.
Np w sławnych dci panewki leciały dlatego, że geniusze z Renault ustalili interwał wymiany oleju na... 30k km. Jeśli jednak właściciel był rozsądny i robił to częściej, to panewki zostawały na swoim miejscu.

Nie pisz posta pod postem, jest opcja "edytuj" (długopis z kwadracikiem)

28 Mar 2017, 20:52

Masz tego leona, to rozpędz się, wyłącz silnik i zahamuj, będziesz wiedział.

28 Mar 2017, 22:37

tedeik napisał(a):A co to znaczy trace hamulce ? Wspomaganie do hamulcy, tak? Jak wcisne hamulec to twardy bo twardy ale cos chyba bedzie hamowal, czy totalny hardkor bedzie ze rozpedzony 150 na godzine jak w filmie nie bede mogl nic zrobic

Nim w ogóle wyjedziesz takim autem gdziekolwiek to usłyszysz różne rzeczy

Panewki to nie koło zapasowe, to jest element silnik a silnik pracuje nie tylko jak jedziesz 150 km/h

[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Poza tym opona też Ci może wystrzelić, a nie tylko BXE z dziurą w silniku