DIESEL - dla młodego z ciężką nogą?

24 Lis 2007, 10:20

Cześć,
Chciałbym poznać waszą opinię na ten temat. Wiem, że diesle raczej nie są przeznaczone do takich celów, że nie lubią kręcenia, są niskoobrotowe i mają nisko położony moment, służą raczej do spokojnej i oszczędnej jazdy itd. ale i tak mimo to powiedzcie mi. Bo mam upatrzone jeszcze takie autko. Wszystko jest elegancko, autko fajne, naprawde zadbane, tyle że jedyny minus tego auta jak dla mnie to diesel pod maską, i to jeszcze wolnossący. Wiem, że taki motorek będzie dośc słaby, po za tym nigdy nie miałem diesla a chodzi o to że ja mam ciężką nogę, po za tym często lubie sobie np. lekko przysmażyć gume albo troche bardziej sprawdzić możliwości autka ale to chyba dlatego że jestem młody :wink: I pytanie: Czy diesel nie obrazi sie jeśli częściej bedzie wysoko wkręcany itd. itd. ?
Tuningowi diesli - NIE
arek_89
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 903
Miejscowość: Małopolska

24 Lis 2007, 13:21

Witam:)

Wiesz co może sie obrazić i cię niepowozić:(
ale możesz sprubować najwyżej sprzedasz na części:)

.::Pozdrawiam::.
Endrju
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3011
Zdjęcia: 449
Miejscowość: Poznań

24 Lis 2007, 15:09

kum motrorynke i pal gume na rowerze buksuj na żwirku a po drogach jeździj trzeźwy i ostrożnie!
Patriota
Nowicjusz
 
Posty: 13

24 Lis 2007, 21:51

Jeśli bedziesz często operował drażkiem zmiany biegów to i dieslem szybko pojezdisz i mówie Ci że bedziesz miał z tego satysfakcje.
tomss20
tomss20
Początkujący
 
Posty: 85
Miejscowość: kraków

24 Lis 2007, 23:50

Hmm, tak sądzisz? Bo nigdy nie miałem diesla, a to jest jeszcze wolnossący także nie wiem czy takim autkiem da się czasem poszaleć, dlatego pytam. Wiem, troche nietypowe pytanie ale czy diesel nie jest np. jakoś bardziej wrażliwy na pałowanie?
Pozdro.
Tuningowi diesli - NIE
arek_89
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 903
Miejscowość: Małopolska

25 Lis 2007, 20:30

Powiedz mi o jaki silnik dokładnie chodzi.
tomss20
tomss20
Początkujący
 
Posty: 85
Miejscowość: kraków

25 Lis 2007, 23:11

To jest 1.6 ale to jest teraz nieistotne. Mi wogóle chodzi o wolnossące.
Tuningowi diesli - NIE
arek_89
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 903
Miejscowość: Małopolska

26 Lis 2007, 11:12

Silniki wolnossące diesla są raczej dla tych kierowców,którzy lubią spokojna jazdę i nie mają ciężkiej nogi.Jak samochód z silnikiem wolnossącym ma przejechane w okolicach 300 tyś km,to trzeba się liczyć z małym remoncikiem silnika (pierścienie,tłoki,panewki).
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

26 Lis 2007, 20:44

Wolnossące silniki Diesla spokojnie robią większe przebiegi niż 300tys.km bez remontu, są one bardzo mało wysilone.Znam kilka przykładów takich silników np. w moim Peugocie ma one przejechane ponad 600tys.km i działa całkiem niezle.
tomss20
tomss20
Początkujący
 
Posty: 85
Miejscowość: kraków

26 Lis 2007, 22:46

Oczywiście silniczki bez doładowania są dużo trwalsze niż z doładowaniem, jest bardzo dużo samochodów z takim silniczkiem, które mają po duuuuuuuuuuuuuużo więcej niż 600 tyś. kilometrów. i dalej hulają :D
Jacek
jaceknie
Początkujący
 
Posty: 56
Miejscowość: Nowy Dwór Maz.

28 Lis 2007, 18:19

mój kumpel ma Merca 124 300D z silnikiem 3.0l i nieraz można nim zapalić gumę chociarz jest to jednostka wolnossąca, a silnik niedozdarcia. Przy negatywniejszym operowaniem sprzęgła i drążka zmiany biegów możesz zapalić gumę <zajarać>.
Darek
dax/o
Nowicjusz
 
Posty: 9

04 Gru 2007, 01:10

Wracając do tematu kręcenia bączków, palenia gumy itp... Oczywiście iż jest to możliwe z silnikami Diesla, tylko kierowca musi wiedzieć jak ;)
DFireCrow
 

07 Gru 2007, 02:09

a mozecie podac jakies przykłady wolnossacych?? chodzi mi o starszei tansze modele. i czy przy spokojnej jezdzie i regularnych przegladachj mozan walnac az 300 tys bez problemów?? i jakie auto polecacie?
tihomax
Początkujący
 
Posty: 122

07 Gru 2007, 08:55

:D tihomax: przy wożeniu 3 osób i dużego psa (z Twojego innego wątku) to dużym kombi bączka zakręcić będzie trudno. Efektownie wyjdzie Omegą.
fordon
 

29 Gru 2007, 22:43

Ford Sierra 2,3 D LX czasem tylko coś sie psuje bardziej bym sie martwił o rdze. Nie ma dużo mocy bardzo sie nie da nim poszaleć ale jest nie do zdarcia (chyba że mu sie silnik zafajda od środka jakimiś opiłkami itd). Mój przerobił 700tyś i idzie dalej tylko że czasem gaśnie bo mu bak wymieniałem i był zafajdzny
wisnia7
Nowicjusz
 
Posty: 3