Diesel w trase do 7k.

04 Sie 2021, 10:05

Witam,
Jako, że zmienia mi sie tryb pracy potrzebuje drugi samochód na dojazdy - dwa razy w tygodniu 350 km z czego 250 autostrada (rocznie wychodzi około 40k).
Jako, ze z powodu budowy domu budżet domowy jest naciągnięty do granic możliwości, zastanawiam się czy istnieją jakaś sensowna opcja w wyżej wspomnianym budżecie.
Wstępnie myślałem o golfie iv 1.9 tdi albo vectrze 2.0 cdti.
Czy wg was lepiej nie wchodzić w taki temat, spiąć się i zorganizować te 20-30k i poszukać czegoś konkretniejszego?
Fajnie było by mieć klime.
Góry dzięki za odpowiedzi

04 Sie 2021, 10:33

Nie kupisz dobrej vectry za 7k a golf to niewygodna taczka, średnio się w trasę nadaje (choć za taką kasę nie ma co wybrzydzac tylko szukać jak najlepszego stanu).
Może volvo s40/v40? Sonata, magentis

04 Sie 2021, 10:47

Pytanie akademickie czy auto za 7k czyli 20 letni diesel, będzie w stanie sprostać takim wymaganiom, chyba że walić wygodę i iść w diesla w segmencie B i auto ok 14-15 letnie, z mniejszym realnym przebiegiem.
Zamiast golfa zastanowiłbym się nad Octavią 1,9
może jakaś Astra G?
ewentualnie propozycja dosyć kontrowersyjna - Audi 80

04 Sie 2021, 10:57

Silnik musi być nieskomplikowany a konstrukcja auta prosta. To pozwoli się przemieszczać za rozsądną kasę w budżecie 7k.
Ode mnie jak najbardziej 1,9 TDI w czymkolwiek. Od Fabii po Leona i Octavię czy Golfa IV ,a nawet stare A3.
Można też rozejrzeć się za Astrą G z 1,7 Isuzu.

04 Sie 2021, 11:03

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, podnieśliście mnie na duchu bo byłem pewien ze większość odpowiedzi będzie „bezsensu, dołóż 20k”. Jeśli chodzi o wygodę zakładam ze octavia / astra / s40 będą najwygodniejsze.
Jakieś szczególne rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę przy oglądaniu tego typu aut ?

04 Sie 2021, 11:35

Miałem kiedyś Octavia I 1.9, kupiłem jak miała ponad 300 tyś , sprzedawałem przy prawie 400. Oprócz klocków oleju itp nie musiałem więcej inwestować.

04 Sie 2021, 12:03

Mloc napisał(a):Jakieś szczególne rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę przy oglądaniu tego typu aut ?

Tak.
Na stan techniczny (nie na idealny wygląd).
Przede wszystkim w tanim aucie liczy się wszystko. Nawet stan opon i czy są zimówki lub letnie na zmianę.
Co do silnika to te TDI szukac trzeba na zwykłej pompie,a nie na pompowtryskiwaczach. Łatwo to stwierdzic bo na pompie miały 90 i 110 KM ,a pompowtryskiwaczach 100-105 lub 130 KM.
Ten podział zapewni ewentualna tanią naprawę na używanych częściach i nie zniszczy budżetu. Właściwie najlepiej szukać 90 KM ,bo praktycznie mamy pewność ,że nawet nie ma tam dwumasy. Co do mocy 90 KM to wystarcza nawet w ciężkim Passacie B5.
Kolejną sprawą to warto zobaczyć czy jest tam sucha turbina,a nie obrzygana olejem. Reszta podzespołów jest tam "idiotoodporna"
Jeśli zgadzasz się na mniej funkcjonalnego sedana ,to warto naprawdę popatrzeć za Seatem Toledo. Mało wiary tego szuka a więc można coś kupić w rozsądnym stanie. Tutaj warto zauważyć ,że te Toledo nie są tak katowane przez 'królów ortalionu" jak Leony ,bo Toledo "łby" nie jeżdżą.

Celowo nie napisałem tu o Passacie B5 i A4 ze względu na droższe zawieszenie przednie z przodu (wahacze aluminiowe).

04 Sie 2021, 13:35

Wez sobie C klasę 2.2 cdi, bedziesz mial i nawet spoko wygodę niskie spalanie i silnik żywotny niczym 1.9 tedi.

04 Sie 2021, 21:03

Szukałbym czegokolwiek z 1.9 tdi 90km(na pompie i nie ma dwumasy) w jak najlepszym stanie.

04 Sie 2021, 21:09

Albo każdego innego diesla na pompie. Czy to w avensis czy jakieś 1.9td w peugeocie

14 Sie 2021, 14:47

Seat Toledo II 1,9 tdi 90km, polecam, ponad 370k km nawinięte i wszystko Suche. Trasa autostradą przy 140km/h spalanie 5,7l/100km

14 Sie 2021, 17:14

Na dniach szukałem auta w budżecie około 10 tys. Nie jestem wybredny(auto nie dla mnie), klasa B-C preferowane paliwo benzyna. To co obejrzałem i prywatnie i u handlarzy trochę mnie załamało.
Ledwo jeżdżące trupy, najbardziej zawiodłem się na krajowej Megance z udokumentowanym przebiegiem poniżej 100tys km i w cenie 12000 zł.
To, że trochę poobcierana to pryszcz(nawet czujnika nie zabierałem ze sobą). Ale ledwo to jeździło. U handlarzy trochę lepiej, ale niewiele.
Nawet nie wyobrażam sobie co może się dziać w niższym budżecie.
W końcu kupiłem Octavię od takiego handlarza z doskoku, co tam raz na jakiś czas sprowadzi auto.