Dlaczego tak tanio ??

07 Maj 2010, 21:43

Witam
Znalazłem coś takiego : TU i tak się zastanawiam co o tym myśleć. Z kąt tak tanio i dlaczego taniej niż u dealera ???

08 Maj 2010, 15:32

Żadna poważna firma nie pozwoli sobie na uruchomienie strony domowej i napis na belce "Welcome to the Frontpage".

08 Maj 2010, 17:33

Poważna czy nie, coś tam już wiem, i żaden wałek nie wchodzi tu w rachubę bo :
- dla samochodów dostępnych od ręki (będących na stoku w Polsce) nie wymagana zaliczka.
- samochód można odebrać sobie bezpośrednio w autoryzowanym salonie

09 Maj 2010, 06:41

Skoro już gadamy o samej stronie to się i ja o niej wypowiem:

Szablon strony albo zerżnięty skądś albo wygenerowany jakimś programikiem przez osobę która HTML'a mało widziała na oczy. Jak na firmę oferującą tak drogie samochody mogliby sobie opłacić kogoś kto zrobi profesjonalną stronkę. A w chwili obecnej wygląda gorzej niż przeciętny szablon allegro. Do tego w prawym rogu widać znaczek "X" co wskazuje na to, że baner główny (stworzony przez kogoś kto z flash'a chyba też na oczy nie widział

) to kiedyś była (lub jeszcze gdzieś jest) reklama.
Jeśli firma ma lub chciałaby mieć jakąś renomę to taka stronka jest nieporozumieniem.

09 Maj 2010, 09:28

I analfabeta robił stronę, choćby to:

- "w celu omówienia tych, że szczegółów" -> tychże
- "Gwarantujemy cene przyjentą w zamówieniu" -> przyjętą
- "Sprawdź teraz warunki kredytów oraz leazingu" - leasingu

Jednym słowem jakiś gówniarz siedzi i bawi się

09 Maj 2010, 09:44

tak jak kolega, w/w strona, w utrzymaniu przez rok, z osoba opiekująca sie i tak dalej zaplaci ok 100zl mimo iz ceny sie wachaja strasznie. Po drugi strona jest na darmowym hostingu

za.pl

09 Maj 2010, 17:32

Dishman napisał(a):Żadna poważna firma nie pozwoli sobie na uruchomienie strony domowej i napis na belce "Welcome to the Frontpage".

Jakoś nie przemawia do mnie Twój argument. Chcę dla żony kupić DS3 czekam na mocniejszy silnik który ma się pojawić na wakacje. A wracając do Twojego argumentu, to trochę ich sprawdziłem.
- mają podpisane umowy pośrednictwa kredytowego z 20 bankami i firmami leasingowymi. Banki nie podpisują takich umów z "łapanki". Kiedyś tak, teraz nie. Wiem coś bo starałem się o takie pośrednictwo na moje usługi remontowe. Trzeba mieć większą wiarygodność niż do kredytu
- nie wymagają zaliczki jeżeli auto jest na stoku, czyli dostępne "od ręki" w Polsce. Naciągnąć więc nie mogą.
- auto można sobie odebrać u dealera, nie koniecznie u nich.
- poza tym kolega chyba nigdy nie kupował nowego auta w salonie. Odbywa się to tak, że jak auto już jest, otrzymuje się komplet dokumentów do rejestracji, autko się rejestruje, następnie przyjeżdża płaci za nie i dopiero wyjeżdża z salonu. To nie auta używane że wałkarzy i nie poważnych firm mnóstwo.

Co do jakości strony - zgadzam się. Tylko że ja nie szukam po forach dla informatyków informacji na temat jakości strony!!! Ja szukam informacji jak oni to robią, bo być może można jeszcze taniej kupić nowe auto. Mój C-Crosser wyjeżdżając z fabryki kosztuje 82 tysiące. W polskim salonie grubo ponad 140. W salonie u żabojadów ponad 150. Ktoś te pieniądze zżera po drodze, ja nawet wiem kto, i w sumie mało mnie to obchodzi. Interesuje mnie jaki sposób znaleźli oni na krajowych dystrybutorów którzy chronią za wszelką cenę dealerów.

Zdaje się zresztą że w Głogowie znaleźli na to sposób nie tylko w AllCarsie bo znalazłem jeszcze taką firmę : Plex-Met
Jest weekend więc nie dzwoniłem do nich jeszcze, zadzwonię w poniedziałek, oferta podobna, choć nie do końca tak jasna i przejrzysta jak w AllCarsie.

09 Maj 2010, 20:33

Tylko bardziej chodzi o inną kwestię. Jak przyszły klient może się do nich przekonać widząc taką stronę? Przeszukując internet bardziej liczy się pierwsze wrażenie, przykładowo: "Strona wygląda jakby ją robiło jakieś dziecko w darmowym generatorze, pewnie jacyś oszuści" i zamyka stronę.

09 Maj 2010, 21:16

arti123 napisał(a):Tylko bardziej chodzi o inną kwestię. Jak przyszły klient może się do nich przekonać widząc taką stronę? Przeszukując internet bardziej liczy się pierwsze wrażenie, przykładowo: "Strona wygląda jakby ją robiło jakieś dziecko w darmowym generatorze, pewnie jacyś oszuści" i zamyka stronę.

Dokładnie to miałem na myśli. Moim zdaniem zero renomy, ktoś kto w życiu nie widział HTML'a i Flash'a na oczy przyczynia się do spadku obrotów tej firmy w stopniu niemalże bezpośrednim. Jeśli już za to się bierze to ściągnąłby chociaż jakiś porządny generator albo wysłał tego smsa za parę groszy by mieć możliwość pobrania "bardziej twarzowego" gotowego szablonu. Nie oszukujmy się, żyjemy w takich czasach gdzie strona internetowa jest twarzą, wizerunkiem bezpośrednim firmy. A w tym przypadku wizerunek tej firmy bardzo cierpi. Jako że od kilku lat siedzę w branży IT od dalszych i głębszych komentarzy składni jak i kodu/budowy ogólnej strony się powstrzymam.

10 Maj 2010, 12:52

Jestem po szczegółach. Żona chce od nich VW Golfa 1.4 highline 5 drzwiowy metalik itd,itd. Cena 66 900 u nich, więc chyba się wspomogę kredytem. Nie chcą zaliczki, dokumenty do rejestracji mogą wysłać już jutro.

Znalazłem klientów którzy u nich kupowali. Właściwie nie znalazłem sami podali mi numery referencyjne. Zadzwoniłem, klienci zadowoleni, firma na dobrą sprawę (tak mi się wydaje) obsługuje tylko zakup przez nas auta, a faktycznie auto kupujemy w salonie. Dalej więc nie wiem dlaczego dealer nie chce mi zrobić identycznej jak oni ceny. Dzisiaj spotykam się z człowiekiem z mojego miasta który u nich kupował Jumpera. Z rozmów wynika że klienci też nie wiedzą skąd u nich takie ceny ale , tak jak mnie pomału, nie bardzo ich to interesuje. Bo w końcu na Golfie zaoszczędzę około 7 tyś.

A, zamieściłem na tym forum dwa razy podobny post ponieważ tak jak wcześniej pisałem szukałem po internecie informacji na wielu stronach i forach. Gdzieś więc z rozpędu dwukrotnie trafiłem na to forum dwukrotnie.

Na marginesie, na forach motoryzacyjnych nie ma moto fanów, sami informatycy. Wszędzie gdzie się próbowałem czegoś dowiedzieć o firmie opisywali mi "jaka to ona niedobra bo ma stronę brzydką". A ja nie tego się chciałem dowiedzieć. Zastanawiam się więc czy koledzy i ich samochody nie wyglądają tak : dwa pedały z plastiku pod biurkiem, kierownica z takiegoż materiału na biurku, i Colin odpalony na monitorze...Ładnie to jest u mnie w galerii a najładniej w "Złotych Tarasach" w Warszawie, czy jednak identyczny towar kupiony w mniej ładnym miejscu jest gorszy. Myślę że nie.

10 Maj 2010, 15:11

Chore, strona wygląda jak zrobiona przez dzieciaka, błędy ortograficzne, żadnych danych na temat firmy jak regon, nip, więc zakładam że to krzak jakich wiele. Poza tym dla paru tysięcy bym się nie bawił z jakimiś amatorami i pewnie oszustami tylko poszedł do salonu jak cywilizowany człowiek.

10 Maj 2010, 15:36

zbisul napisał(a):Jestem po szczegółach. Żona chce od nich VW Golfa 1.4 highline 5 drzwiowy metalik itd,itd. Cena 66 900 u nich, więc chyba się wspomogę kredytem. Nie chcą zaliczki, dokumenty do rejestracji mogą wysłać już jutro.

Znalazłem klientów którzy u nich kupowali. Właściwie nie znalazłem sami podali mi numery referencyjne. Zadzwoniłem, klienci zadowoleni, firma na dobrą sprawę (tak mi się wydaje) obsługuje tylko zakup przez nas auta, a faktycznie auto kupujemy w salonie. Dalej więc nie wiem dlaczego dealer nie chce mi zrobić identycznej jak oni ceny. Dzisiaj spotykam się z człowiekiem z mojego miasta który u nich kupował Jumpera. Z rozmów wynika że klienci też nie wiedzą skąd u nich takie ceny ale , tak jak mnie pomału, nie bardzo ich to interesuje. Bo w końcu na Golfie zaoszczędzę około 7 tyś.

A, zamieściłem na tym forum dwa razy podobny post ponieważ tak jak wcześniej pisałem szukałem po internecie informacji na wielu stronach i forach. Gdzieś więc z rozpędu dwukrotnie trafiłem na to forum dwukrotnie.

Na marginesie, na forach motoryzacyjnych nie ma moto fanów, sami informatycy. Wszędzie gdzie się próbowałem czegoś dowiedzieć o firmie opisywali mi "jaka to ona niedobra bo ma stronę brzydką". A ja nie tego się chciałem dowiedzieć. Zastanawiam się więc czy koledzy i ich samochody nie wyglądają tak : dwa pedały z plastiku pod biurkiem, kierownica z takiegoż materiału na biurku, i Colin odpalony na monitorze...Ładnie to jest u mnie w galerii a najładniej w "Złotych Tarasach" w Warszawie, czy jednak identyczny towar kupiony w mniej ładnym miejscu jest gorszy. Myślę że nie.

Nie ma co, profesionalna firma... wszystkim rozdaje na prawo i lewo numer telefonów klientów?

Uważam, że za wszelką cene ich reklamujesz, pewnie masz w tym jakis interes