berko napisał(a):Bo tak naprawdę, jeszcze dzisiaj i przez pare pokoleń ludzie będą w tym kraju spłacać dosłownie i w przenośni błędy komuchów i innych, którzy wpędzili nasz w szambo.
Nie dramatyzowałbym. Na Białorusi droga E30 (czyli nasza krajowa 2) jest dwupasmowa na całej długości, a u nas w kraju kapitalistycznym?
Komuszki w Polsce zabrali trochę majątków takim Zamoyskim, albo Czartoryskim i sprawili, że ci bali się upomnieć o "swoje". Gdyby nie te komuszki to byś dalej był chłopem pańszczyźnianym na majątku pana i władcy.
Nie chciałbym gderać, ale to komuszki budowali drogi i motoryzowali Polaków.
Komuszki wybudowali trasę katowicką, itd.
berko napisał(a):Dlaczego u nas nie ma autostrad chociaż tyle ile nam obiecywali ?
Powiem Ci dlaczego. Obok mojego miasta ma iść autostrada, są 4 warianty którędy ma iść. Gdy tylko ludzie wyczują, że któryś wariant ma większe szanse na przejście to zaraz lecą protestować, bo będą mieli autostradę pod nosem. I to sami ludzie opóźniają budowę autostrady. Bo to jest na zasadzie: "chcę mieć autostradę, ale nie obok mnie". Tylko, że ta autostrada zawsze będzie obok kogoś.
Podobnie było z obwodnicą Augustowa. Ludziska dowiedzieli się o planie i polecieli przypinać dupska do drzew i blokować prace. Pobiegli na skargę do Unii, a Unia też cwana u siebie jak budowali drogi w latach '70 i '80 to kosili równo wszystkie drzewa i krzewy, wybijali w pień wszystkie gatunki zwierząt, ale drogi budowali. Dopiero jak zbudowali to się podrapali po głowie i stwierdzili, że coś tu nie hallo z tą przyrodą i nałożyli surowe wymagania, które my teraz musimy przestrzegać. Macie pojęcie jak głupia opinia środowiskowa jest czasochłonna i ile się na tym traci? Dodajcie sobie do tego debilnych ludzi, którzy protestują z byle powodu, ospałość administracji, cwaniaków takich jak Kulczyk, którzy windują ceny budowy kilometra autostrady do horrendalnych rozmiarów, to macie przyczynę małej ilości autostrad.