Do ilu obrotów ...

22 Lut 2008, 20:02

Zawsze ciekawiło mnie to do ilu tak naprawdę obrotów(bez dużej szkody dla silnika, a żeby jazda była bardzo aktywna)można podciągać zwykły osobowy samochód np: BMW 320 w benzynie. Ja zmieniam bieg jak na obrotościomierzu widzę 6 tyś. No chyba ze jeżdżę spokonie co nie często sie zdarza .... :oops:
sirf3ar
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 77
Auto: Nie mam

22 Lut 2008, 22:16

wskazówka nie powinna przekraczać czerwonego pola
ale zeby jazda byla przyjemniejsza sprawdz w przy jakich obrotach silnik twojego auta osiąga max. moc jeżeli np. osiąga 150 km przy 5800 rpm to przy tych obrotach zmiana biegow bedzie najefektywniejsza
szerokości
siwy
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 519
Miejscowość: Jarosław

25 Lut 2008, 13:23

Chyba najlepiej dla silnika jest zmieniać biegi przy 3-4 tys. obrotów. Dużo zależy jakiej pojemności jest motor (oczywiście mówię tu o benzynie, bo diesel to inna bajka).

Dla mnie ciągnięcie silnika do prawie czerwonego pola to zwykłe katowanie. O komforcie jazdy już nie wspominam.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

25 Lut 2008, 20:14

Czerwone pole na obrotomierzu jest po to, zeby nie przekrecic silnika, tudziez nie przegrzac go. Najlepiej zmieniac (tak jak kolega wyzej wspominal) przed granica mocy maksymalnej. Potem najczesciej krzywa mocy sie zalamuje i samochod juz tak nie "ciagnie". W niezylowanych benzyniakach zwykle kres mocy przypada na jakies 2/3 do 3/4 obrotow, najlepiej wyczuc samemu, nie tylko kiedy jezdzimy bardzo dynamicznie (chociaz przy jezdzie umiarkowanej najczesciej wykorzystujemy max polowe zakresu obrotow, bo potem silnik zwykle jest duzo glosniejszy i mgoa pojawiac sie wibracje). W dieslach za sprawa duzego momentu obrotowego silnik ciagnie duzo mocniej "z dolu", wiec mozna sie pokusic o wczesniejsze zmienianie biegow niz w benzynie i silnika nie trzeba tak "krecic".
Yarcio
Nowicjusz
 
Posty: 6

25 Lut 2008, 21:11

Czyli wychodzi na to, że trzeba dobrze poznać swój samochód. Pojeździć nim spokojnie, agresywnie, i potem się wie kiedy zmieniać biegi, kiedy silnik najlepiej ciągnie, oraz dokąd warto go kręcić :)
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam

26 Lut 2008, 00:29

no tak bo jeżeli silnik osiąga maxymalna moc przy 5500 rpm to ciągnięcie dalej już nic nie daje ( pomyłka daje większe spalanie) :D
siwy
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 519
Miejscowość: Jarosław