REKLAMA
Witam,
Od dłuższego czasu poszukuję reprezentatywnego samochodu, którym będę mógł jeździć zarówno na weekendowy wypad z rodziną jak i na spotkania biznesowe.
Niestety ale mam ograniczony budżet i maksymalnie na samochód mogę przeznaczyć ok. 40 tyś. (im bliżej 30 tym lepiej ) przeczytałem wiele tematów z których wynika, że to za równo za mało pieniędzy jak na porządny samochód jak i za dużo jak na zakup auta.
Jeżeli chodzi o rocznik to myślę o roku 2006 wzwyż, najlepiej automat ale nie jest to koniecznością. Oczywiście dla zminimalizowania kosztów nastawiony jestem na LPG (ewentualnie benzyna, gdzie we własnym zakresie przerobię samochód na LPG).
Mam wielką słabość do agresywnej i masywnej sylwetki. Dlatego pierwszym moim wyborem jest Dodge Journey gdyż już od 4 lat nad nim się zastanawiam, jednak chciałbym się jeszcze doradzić z racji, że może uda nam się znaleźć jakąś inną markę. W internecie idzie znaleźć wiele informacji na temat jego standardowych usterek: odpadające reflektory, skrzynia biegów, nakładki, ale wychodzę z założenia, że jak o samochód się dba i stale go kontroluje to jest duża szansa na zminimalizowanie awaryjności. Model 2008 - 2010 stoi w granicach 30 - 40 tyś. złotych. więc myślę, że cena jest odpowiednia.
Druga propozycja to Chrysler 300cc ten samochód również urzekł mnie już ładne kilka lat temu i pomimo, że minęło sporo czasu to nadal prezentuję się bardzo elegancko. Oczywiście pierwsze co przeraża mnie w tym samochodzie to jego moc, jestem osobą która nie jeździ szybko i z pewnością nie wykorzysta w pełni jego możliwości. Jednak jego wygląd jak i wyposażenie w pełni spełnia moje oczekiwania.
Samochód będzie garażowany jednak na pewno ok. tygodnia, dwóch w miesiącu będzie stał pod "chmurką" z tego względu, że często wyjeżdżam i nie mam możliwości garażowania go na wyjazdach.
Podane marki, zdecydowanie nie prezentują taniej eksploatacji, ale ta kwestia także ma tutaj dużo do powiedzenia, dlatego Dodge wygrywa z Chrysler'em, jednak chciałbym poznać Wasze zdanie i ewentualne inne propozycję, bo może jest samochód o którym istnieniu nie wiem a jest mi pisany (Sedan / Suv - tego szukamy).
Większość z pewnością pomyśli sobie, że "wieśniak" szuka auta do lansu, no ale nic nie poradzę na to, że mam swoje upodobania co do wyglądu a jednak życie jeszcze nie pozwala na to aby móc sobie pozwolić na Jaguara XJ który jest moim strzałem w 100% Mam nadzieję, że mogę liczyć na fachową pomoc i wspólnie znajdziemy auto.