REKLAMA
Najpierw odkłamiemy pewne teorie.
1)Budujemy na własne potrzeby mieszkaniowe, więc nie będziemy mogli tego domu nikomu sprzedać.
Wierutna bzdura. To jest cel, budujemy na własne potrzeby mieszkaniowe, a nie bawimy się w dewelopera.
Wystarczy, że zamieszkamy w tym budynku i cel jest zrealizowany.
Oczywiście jak co roku będziemy sprzedawać i budować nowy, to skarbówka się z nami na pewno skontaktuje.
Tak samo jak w przypadku sprzedaży samochodów. Zmienisz 2-3 auta w roku -nie ma sprawy, ale przy 10 jesteś już handlarzem.
Teraz zalety i wady takiego rozwiązania.
Zaleta jest niestety tylko jedna, niepotrzebny jest nam kierownik budowy.
TAK, TO JEDYNA ZALETA TEGO PROGRAMU.
Inne rzeczy są identyczne jak w przypadku większych domów.
Projekt jest potrzebny.
Wiem, mają być projekty za 1zł, albo i całkiem za darmo. Ale znając życie-architekci za adaptacje projektu będą brali niemal tyle co za normalny projekt. Zasada jest taka, że jak państwo coś dofinansowuje, to kasa nie idzie do szaraczka, tylko do pośrednika.
Teraz największa atrakcja-budujesz bez zezwolenia, na zgłoszenie- warunek-budynek nie może oddziaływać na sąsiednie działki-SUPER.
Zaraz, zaraz, jak budynek nie oddziałuje na sąsiednie działki, to na zgłoszenie można budować i normalne, większe domy. A to zonk
Wadą tego rozwiązania jest rozpiętość konstrukcji do 6m. Sam myślałem, że to można łatwo obejść, stawiając ścianki działowe(nośne), ale rozpiętość dachu to też rozpiętość konstrukcyjna. Pewnie można by podeprzeć dach pod kalenicą, ale to już kombinacja i koszty, tak samo jak kombinowanie z układem pomieszczeń, w ograniczonej przestrzeni
Więc wady są spore, a zyski niewielkie.
Zrobiłem sobie szkic budynku pod siebie-wyszło około 90m powierzchni zabudowy, ale mam wszystko tak jak potrzebuję.
Ten nowy projekt ułatwi jedynie budowę małych domków rekreacyjnych -bo tu zyski już są spore. Ale tyczy to raczej mniejszych niż 70m powierzchni zabudowy. Bo chcąc iść na maxa, wychodzi nam autobus 6mx11,5m :I
